#26 Pociągi

2.6K 161 60
                                    

Hubert: Tak? Co robił? Gdzie szedł?
Babka: Miał dużą walizkę i jakiś bilet, ale z daleka to jo nie widzę!
Hubert: Jest pani pewna?
Babka: No tak. Siedziałam tutaj przez jakiś dluzi czas, a tak naprawdę to mieszkam piętro niżej niż on.
Hubert: W którą szedł stronę?
Babka: Tam. *pokazała palcem*
Hubert: Dziękuję.
Babka: Nie ma za co. Do zobaczenia.

Poszedłem w stronę, w którą pokazała mi ta babka. Może rzeczywiście go widziała... ale dlaczego miał "dużą walizkę"??!! Muszę do niego zadzwonić.

Piiiiiiiip
Piiiiiiiip
Piiiiiiiip
Piiiiiiiip
Poczta głosowa, nagraj wiadomość. Piip

No tak. Czego mogłem się spodziewać... Przynajmniej nie zrzucił, tylko nie odebrał *bo to napewno dużo zmienia 🤦‍♀️🤷‍♀️* To zadzwonię do Marcina!

Hubert: Halo?!
Marcin: Siema stary! Jakieś wieści?
Hubert: Rozmawiałem z jakimiś kobietami. Jedna powiedziała, że miał dużą walizkę i bilet...

Perspektywa Marcina:

Teraz naprawdę zacząłem się martwić o tego delka. Czemu tak po prostu wziął walizkę i bez słowa chciał wyjechać?!

Hubert: Mi ogólnie mówił, że jest chory i żebym nie przyjeżdżał, bo nie chce, żebym się zaraził...

Marcin: A dzwoniłeś do niego?

Hubert: Wiele razy. Nie odbiera!

Marcin: No to nie wiem... przyjedź do mnie... może ode nie odbierze, a ty będziesz przy telefonie.

Hubert: Myślisz, że on wyjeżdża, bo nie chce mnie znać?

Marcin: Nie o to mi chodzi! Ja zadzwonię, a może odbierze! Bo się nie domyśli, że to ty. On wie, że ty coś podejrzewasz dlatego nie odbiera.

Hubert: W sumie to nie głupi pomysł!

Marcin: A masz szkołę?

Hubert: Tak, ale nie muszę iść. 😈

Marcin: Aa. To sprawdź sobie jakiś pociąg do Legnicy, czy będzie i przyjedź.

Hubert: No dobra. Jesteś super.

Marcin: Dzięki. To zadzwoń jak będziesz wiedzieć o rozkładzie pociągów.

Hubert: Okk. Cześć.

I się rozłączył. Sam wszedłem na stronę z rozkładem pociągów z Bielska do Legnicy.

Okazało się, że jest pociąg, ale dopiero za 3 dni. Jest to pendolino, więc szybciutko Hubi przyjedzie.

Perspektywa Huberta:

Marcin ma jednak spoko pomysły. Ja nie wpadłbym na to. Przed chwilką sprawdziłem pociągi i będzie pendolino za 3 dni.
Dalej siedziałem na ławce przed blokiem, w którym mieszkał Karol.

Wróciłem do domu. Mamy nie było. Wyciągnąłem pizze z lodówki i odgrzalem w mikrofali. Była nie dobra, bo taka sucha. Potem wziąłem sok i wypiłem szklanke. Jutro znowu do szkoły, a Karola nie ma. Ciekawe, co teraz myśli sobie Kaja, bo ja wybiegłem ze szkoły tak szybko, że nawet nie zdarzyła dojść do szatni, a ja już byłem przy wyjściu. Napisałem do Marcina o tym pociągu a potem położyłem się spać.

Trochę krótki rozdział, ale jestem w żałobie po stracie strajku w szkole. Wycofali się i jutro do SQL musimy popinkalac na 8 😭😭😭😭😭

DxD Dealereq x Doknes Czemu ty to zrobiłeś? Where stories live. Discover now