DxD Dealereq x Doknes Czemu ty to zrobiłeś?

#2 Zeznania

Usiadłem na korytarzu. Oparłem głowę na ręce i nie wiedziałem, co mam zrobić ze swoim życiem. Szymon i Dawid się dopierdalają do mnie o nic, Kuterowy jak zwykle mnie pyta... Czy da się jeszcze gorzej? Chyba tak. Nagle podszedł do mnie dyrektor.

Dyrek: Hubert?
Hubert: Tak.

Natychmiast wstałem.

Dyrek: Czemu nie jesteś na lekcji, tylko siedzisz tutaj?
Hubert: Gdybym ja to wiedział...
Dyrek: Coś się stało? Czemu jesteś cały mokry?
Hubert: Szczerze, nie powiem, bo znowu będę ten najgorszy..

Nie chciałem mu powiedzieć prawdy. Co jak dowiedzą się, że powiedziałem prawdę moi przesladowcy?

Dyrek : Ktoś ci to zrobił?
Hubert: Ta... nie.
Dyrek: Jak się coś stało, to ta osoba poniesie karę.
Hubert: Nie. Wszystko jest okej. Pójdę już na lekcje.

Dyrekor poszedł dalej, a ja wróciłem do klasy.

Karol: Co tak długo?!
Szymon: Ale cwel.
Hubert: Źle się czuję.
Karol: Typowe. Siadaj do ławki i nie gadja tyle.
Kaśka : Bosh.
Alicja: xD

Popatrzyłem na nie wzrokiem nienawiści. Poczułem też ich wzrok na sobie. Nienawidze mojej klasy.

Na szczęście mi się upiekło z tą matma... jeszcze tylko 1 lekcja, ale najgorsza. Fizyka = jedna wielka porażka.

Karol: Hubert Wydra zostań w klasie. Musimy porozmawiać.
Hubert: O co chodzi?
Karol: Nie wpisałem ci tej jedynki, ale musisz mi powiedzieć, dlaczego wszsycy cię tak ignorują i nienawidzą?
Hubert: Dlatego, bo jestem inny... nie dostosowalem się ich zasadom i tak wyszło.
Karol: niech zgadne. Tą wodę... to też oni na ciebie wylali?
Hubert: T-tak.
Karol: Przykro mi. Jak chcesz to przyjdź. Możemy porozmawiać, mogę Ci wytłumaczyć matematykę... Jeśli będziesz chciał.

Kuterek wydawał mi się inny, taki opiekuńczy dla mnie. Zupełne przeciwieństwo do mojej klasy. Pewnie to jest jakiś ich plan, a kuter miał wyciągnąć ode mnie jak najwięcej.

Zaczęła się fizyka. Usiadłem w ostatniej ławce i popatrzyłem na zegarek. Została jedna minuta do końca przerwy - to wystarczająco czasu na kolejnego pranka od Szymona.

Drugi rozdział już dzisiaj, kolejny jutro, bo nie mam weny. Piszcie komy, zostawiajcie 🌟 i czekajcie na next (będzie pewnie około 17). Do napisania