I'm Rich Bitch

By COACHELLA_OWL

270K 7.9K 1.2K

Katy Hilfiger jest typową córeczką tatusia, która zalicza wszystko i wszystkich. Jej ciemnobrązowe, długie wł... More

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.
58.
59.
60.
61.
62.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
71.
73.
74.
75.
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89. - end
Nowa Część
He he
Witam państwa
Nowa część.
Oznajmienie.

72.

2.1K 82 9
By COACHELLA_OWL

Wiem, mam dwadzieścia lat. Niecałe nawet. On ma dwadzieścia jeden. Ale czy to jakkolwiek przeszkadza? Kochamy się i to jest częścią przewodnią tej bajki. Mam w dupie nasz wiek, nieprzygotowanie i to, że całe życie przed nami. Ja chcę to życie spędzić właśnie z nim. Chcę mieć dzieci i to w najbliższej przyszłości. Swoją drogą to niedziwne, że kilka razy zapomnieliśmy się zabezpieczyć, a ja i tak jestem czyściutka i co miesiąc szkarłatna ciecz postanawia nawiedzić moje majtki? 

-Ej Katy! Kurwa mam cię już dość! Nie dość, że jesteśmy już chyba w szóstym sklepie to jeszcze mnie w ogóle nie słuchasz!- z zamyślenia wyrwał mnie poirytowany głos Rey. Oderwałam wzrok od mojego odbicia w ogromnym lustrze i spojrzałam na nią. 

-A co jak jestem bezpłodna?- zapytałam z przerażeniem w głosie.

-Co?- spojrzała na mnie trochę jak na idiotkę- Nie ważne! Podoba ci się czy nie?

-Nah...-popatrzyłam na lustro raz jeszcze- Nie przekonuje mnie...

-Ciebie zadowolić to naprawdę graniczy z cudem!- Rey wydała z siebie poirytowany ryk. Jak słoń.

-Spokojnie. Ślub to coś, co nie zdarza się raz na miesiąc. Każda panna młoda jest oryginalna, więc i suknia taka powinna być. -odezwała się pracowniczka sklepu z odzieżą ślubną. Widać było po niej, że również jest już trochę poirytowana- Może powie mi pani jaki rodzaj pani odpowiada. Będzie szybciej.

-Um... Princessa?

Ekspedientka skinęła głową po czym odeszła kawałek w poszukiwaniu odpowiedniej sukni. Rey zaś podeszła do mnie od tyłu, by pomóc mi wydostać się z koronkowej pułapki. 

-Rozbieraj się...-westchnęła 

-Przed tobą? Nie, dziękuję.-prychnęłam 

-Jesteś głupia.-zaśmiała się i pomogła mi wyjść z sukni. W tym momencie zjawiła się ekspedientka i podała mojej przyjaciółce nowo wybraną rzecz. Rey uznała, że nie będzie mi jej pokazywać, bo jak twierdzi wszystkie na wieszaku mi się podobały. Tak więc znalazłam się w kolejnej tiulowej... ale zraz. To jest serio ładne i da się w tym oddychać. 

-I jak? Według mnie wygląda pani oszałamiająco.- powiedziała kasjerka 

-Wie pani, że mnie też się bardzo podoba?

-I? Co tym razem?- podeszła do mnie Rey, która nawet nie wiem kiedy stąd poszła.- Swoją drogą dzwonił David. Pytał czy przywieziesz mu jedzenie.

-Skąd on ma twój numer?- spojrzałam na nią, a ona wzruszyła ramionami- A a pro po sukni, jest przepiękna. Ile kosztuje?

-Jedenaście tysięcy.- kobieta uśmiechnęła się chyba trochę przepraszająco

-Trudno.-westchnęłam- Podoba mi się, a to najważniejsze. 

-Dobrze.- kobieta uśmiechnęła się po czym podeszła do kasy. 

Po wydostaniu się z sukni mogłyśmy iść pooglądać buty i bukiety. Z tym jednak poszło dość szybko. Odwiedziłyśmy jedynie cztery sklepy. Mnie jednak cały czas męczyła myśl, że ze mną coś na prawdę może być nie w porządku.


Continue Reading

You'll Also Like

214K 4.2K 8
Ostatnie miesiące były bardzo trudne dla Arizony Lake, a gdy dziewczyna po dłuższej nieobecności wraca na uczelnię, okazuje się jeszcze, że przez ilo...
791K 9.9K 20
W TRAKCIE POPRAWY- MOGĄ SIĘ ZDĄŻYĆ DZIURY MIĘDZY ROZDZIAŁAMI To piękna i wzruszająca powieść, której głównymi bohaterami są Dalia i Kilian. Ta opowie...
263K 10.3K 7
"Kłamca na zawsze pozostanie kłamcą". Wydawać by się mogło, że historia Vivian i Venoma już dawno dostała swoje zakończenie. Chłopak wyjechał z miast...
46.9K 1.4K 22
PIERWSZA CZEŚĆ DYLOGII FURII ,,Niektóre sekrety odsłaniają się tylko przed tymi, którzy są ich warci." Historia pokazująca życie dwóch różnych świat...