I'm Rich Bitch

By COACHELLA_OWL

270K 7.9K 1.2K

Katy Hilfiger jest typową córeczką tatusia, która zalicza wszystko i wszystkich. Jej ciemnobrązowe, długie wł... More

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
57.
58.
59.
60.
61.
62.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
72.
73.
74.
75.
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
83.
84.
85.
86.
87.
88.
89. - end
Nowa Część
He he
Witam państwa
Nowa część.
Oznajmienie.

71.

2.1K 88 7
By COACHELLA_OWL

Siedziałam na tym dachu dobre dwie godziny i kurwa doszłam do wniosku, że miał zupełną rację. Cholera jasna przecież ja mu dałam jasno do zrozumienia, że nadal czułam coś do Chrisa, a nie jego. Jestem idiotką. Jak mogłam myśleć o nim jak o typowym facecie, który chce tylko atencji? Przecież on nigdy nie był, nie jest i nie będzie typowym facetem! Jak mogłam nazwać go pieprzonym idiotą?! Jak!? Boże nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jakie ja w tym momencie mam kurewskie wyrzuty sumienia. Gwałtownie poderwałam się na równe nogi i osuszyłam policzki z łez i spojrzałam na świecący księżyc, jakbym szukała w nim motywacji lub ukojenia. To śmieszne jaki człowiek jest niesamowicie mały w tym całym wszechświecie. Zabawne jest też to ile taka mała istota może wyrządzić krzywd. Westchnęłam głośno i pokierowałam się do mieszkania.

-David?- zapytałam cicho, gdy tylko weszłam do mieszkania.- David kochanie. Chcę porozmawiać.- mówiłam ostrożnie jakbym bała się, że wyrządzę mu jeszcze większą krzywdę.  W końcu on zawsze odnosi się do mnie z niesamowitą ostrożnością. 

Nie muszę chyba mówić z jakim niepokojem się spotkałam kiedy odpowiedziała mi cisza. Przeszukałam całe mieszkanie, a po nim ani śladu. Zobaczyłam natomiast, że jego buty i kurtka zniknęły. Kluczyki do samochodu jednak zostały tam, gdzie były. 

-David cholera. Martwię się o ciebie idioto...-powiedziałam sama do siebie. 

W tym samym momencie przypomniałam sobie, że za blokiem w którym mieszkamy jest mały lasek w środku którego znajduje się jeziorko. To tam zabrał mnie, kiedy się tu przeprowadziliśmy. Z nadzieją pochwyciłam kurtkę i w biegu ją założyłam.

-Jeśli tam cię nie będzie to przysięgam, że dzwonię na policję.- mruknęłam pod nosem zamykając drzwi.

Czym prędzej ruszyłam w stronę jeziorka. Nie biegłam, ale szłam bardzo szybko. W zasadzie chyba jeszcze nigdy nie pędziłam tak szybko ze wzgląd na jakąś osobę. Wreszcie dotarłam do wymarzonego stawku. W świetle księżyca widziałam siedzącą na pomoście posturę, a ja już wiedziałam, że to on. Przepełniona ulgą ruszyłam w jego stronę i stanęłam za nim. 

-Można się przysiąść?- zapytałam ostrożnie

-Dlaczego nie?- odpowiedział cicho rzucając kolejny kamień do wody. 

-Bardzo przepraszam. Nie chciałam tak tego powiedzieć. Po prostu ogarnęły mnie emocje, a ja dałam się im ponieść.-wzięłam jego rękę. Była zimna, więc jemu pewnie też jest zimno. W sumie jak na lato jest dość chłodno, a on ma jedynie baseballówkę. 

-Nie musisz mnie przepraszać. Jeśli mówiłaś prawdę to przecież w niczym nie zawiniłaś. 

-W tym problem. Nie mówiłam prawdy. Źle dobrałam słowa. Chris był ważną częścią mojego życia to fakt, aczkolwiek na pewno nie najważniejszą osobą. Kurwa David, to z tobą chcę mieć tróję dzieci i kota. Albo psa, bo koty to szatany. Nie ważne, sęk w tym, że to ciebie kocham ponad życie i z tobą chcę je spędzić. 

-Więc weźmy ślub.- spojrzał na mnie.

-Teraz?- uśmiechnęłam się dotykając dłonią jego lekko zaczerwienionego policzka

-Teraz. 

-Nad stawem?- zaśmiałam się na co on lekko się uśmiechnął

-Nie. Nie dosłownie teraz, ale w najbliższej przyszłości. 

-W porządku. Weźmy ślub. 

-W porządku... pani Shey...

Uśmiechnęłam się po czym nie mogąc już wytrzymać chwili wpiłam się w jego słodkie, malinowe usta.

Continue Reading

You'll Also Like

368K 31.6K 22
Wraz z rozpoczęciem drugiego roku studiów spokojne życie Blake Howard niespodziewanie wywraca się do góry nogami. Przez nieprzyjemne doświadczenia ze...
222K 8.8K 6
"Kłamca na zawsze pozostanie kłamcą". Wydawać by się mogło, że historia Vivian i Venoma już dawno dostała swoje zakończenie. Chłopak wyjechał z miast...
85.4K 11.3K 38
Wojna daje nam siłę. Więzienie nam ją odbiera. A los to przebiegła szumowina. Jak to jest urodzić się w więzieniu? Co czuje osoba, która najmłod...
1.6M 68.5K 66
*UWAGA* Opowiadnie zawiera błędy! Całkowitej korekty dokonamy po ukończeniu go. ⚪Występują sceny +18. ⚪Wstawiamy zdjęcia bohaterów. ⚪#1 miejsce w...