XOXO BYE, MICHAEL || M.C.

By goodnightmare02

17.1K 416 38

Nottown: Nie było mnie tylko godzinę Mickeyxoxo: O godzinę za długo Nottown: To miało być urocze? Mickeyxox... More

1. Hey
2. Never
3. Like a glass in a bar
4. Reply :<
5. Huuuuh, loool
6. I'M NOT JEALOUS
7. Okey, I'm sorry
8. Congratulations
9. What
10. Hey Luke
11. I'll tell you later, ok?
12. Hey Not Town
13. Michael Clifford
14. See u later
15. PIZZA
16. You know, she's often sick
17. WELL, I CAN'T DRINK
18. No gratitude...
19. WHERE ARE U?!
20. Like Sun
22. It's really important
23. I'll be missing you
24. You don't look like friends
25. Of course
26. Time has never treatment wounds
27. Time won't wait for us
28. I miss you honey
29. we look weird
30. you can count on me
31. xoxo bye, michael

21. Can I?

482 10 0
By goodnightmare02

Mickeyxoxo: Sydney, gdzie jesteś?

Mickeyxoxo: Miałaś być 30 minut temu...

Nottown: Nie dam rady dzisiaj przyjść

Nottown: Moja mama jest w szpitalu i chcę z nią zostać

Mickeyxoxo: Pomóc ci w czymś?

Nottown: Nie Michael, poradzę sobie

Nottown: Spotkamy się kiedy indziej, okey?

Mickeyxoxo: Okey

***

Naprawdę nie chciałam go okłamywać, ale chyba lepsze to niż miałby dowiedzieć się prawdy. Zablokowałam telefon i czekałam aż pielegniarka da mi wszystkie papiery.

- Tu masz receptę na nowe leki. Tamte najwidoczniej są za słabe. Wszystko napisałam ci na kartce. Możesz wracać do domu - kobieta uśmiechnęła się do mnie i wyszła.

Podniosłam z ziemi mój podarty już plecak i zarzuciłam na ramię. Przed szpitalem czekała na mnie moja mama, więc wsiadłam do samochodu. Chciałam jak najszybciej zniknąć z tego miejsca.

Z domu pobiegłam prosto na zajęcia plastyczne. Co jak co, ale ich nie mogłam przegapić tym bardziej, że niedługo będę miała możliwość przedstawienia swojego obrazu na wystawie. A do tego muszę pracować, aby mieć co powiesić.

W domu miałam pełno obrazów ale żaden nie przypadł mi do gustu na tyle, abym chciała go wystawić, dlatego starałam się pracować dwa razy tyle, żeby w końcu zrobić coś ładnego.

- To na tyle dzisiaj, możecie pakować swoje rzeczy. Sydney, wybrałaś już coś? Wystawa za miesiąc, pamiętaj - przypomniała mi Elizabeth.

Była niewiele starsza od nas. Naprawdę ją lubiłam. Miałam z nią dobry kontakt i często rozmawiałyśmy. Wiedziała o mojej chorobie, tak samo jak ja o jej chorobie.

- Pamiętam. Do zobaczenia! - wzięłam swoje rzeczy, które kiedyś dał mi Michael i chciałam wyjść z budynku, ale na kogoś wpadłam.

- Przepraszam... - powiedział chłopak i pomógł wstać. Widząc moją twarz lekko rozbawiony zapytał - Mogę?
Nie widząc z mojej strony sprzeciwu zmazał mi plamę na policzku, która pewnie była od farb.

- Od razu lepiej. Jestem Matthew, a ty? - lekko się ukłonił na co się uśmiechnęłam

- Sydney. - podałam mu dłoń, którą uścisnął

- Muszę zostawić ci swój numer, ponieważ spieszę się na zajęcia, a bardzo chciałbym z tobą jeszcze pogadać.

- Zapiszę ci go - szybko napisałam na karteczce mój numer i mu dałam.

- To do zobaczenia?

- Do zobaczenia Matt - uśmiechnęłam się do niego i zaczęłam iść w stronę domu.

~~~~~~

Continue Reading

You'll Also Like

111K 8.3K 53
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...
7.8M 257K 45
Gdy dwoje największych wrogów w szkole postanawia udawać parę. Tak, dramat murowany. ____________ © Pizgacz, 2016/2017; first version "Girls Love Ba...
62.6K 3.4K 117
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...
628K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.