27. Time won't wait for us

446 10 4
                                    

Mickeyxoxo: Grit your teeth*

Mickeyxoxo: Pull your hair

Mickeyxoxo: Paint the walls black and screm

Nottown: Fuck the world cause it's my life

Mickeyxoxo: I'm gonna take it back

Nottown: And never for a second blame yourself

Mickeyxoxo: Uf czyli jednak żyjesz

Nottown: Czemu miałabym nie żyć?

Mickeyxoxo: Nie pisałaś do mnie cały dzień

Nottown: Byłam na zajęciach

Mickeyxoxo: Co tak często?

Mickeyxoxo: Chyba trzeci raz w tygodniu a jest czwartek

Nottown: Czas nie będzie na nas czekał

Mickeyxoxo: Co masz na myśli?

Nottown: Może ten obraz będzie potrzebny mi szybciej, nie wiem tego

Nottown: A co u ciebie Mikey?

Mickeyxoxo: Wracamy jutro!

Nottown: Nie mogę się doczekać

Mickeyxoxo: Nie puszczę cię wtedy już na pewno

Nottown: Jestem za

Nottown: Jeśli włączymy Titanica do tego

Mickeyxoxo: Wedle życzenia

Nottown: Zobaczymy kto szybciej zacznie płakać

Mickeyxoxo: Nie będę płakał

Nottown: Jasne

Nottown: Może tym razem go uratują

Mickeyxoxo: No ja mam nadzieję!!

Nottown: Szkoda, że filmy tak nie działają://

Mickeyxoxo: Wtedy bylibyśmy głównymi bohaterami i chciałbym cię uratować

Nottown: Dla ciebie to będzie bardziej korzystne:((

Nottown: Chcę być twoją bohaterką

Mickeyxoxo: Już się nią stałaś

***

- Mamo, nie chcę, to go za bardzo zrani.

- Nie możesz go okłamywać Sydney.

- Nie chcę, żeby skończyło się jak z Ashley - westchnęłam i skrzyżowałam ręce

- Michael nie obrabia cię za plecami, przecież ona nie potrafiła zaakceptować tego, że jej przyjaciółka jest trochę bardziej inna niż wszyscy.

- Nie mówmy o niej, przecież oby dwie wiemy jak było. Michael może też się przestraszyć i mnie zostawić...

- Musi znać prawdę, nowotwór to ciężka choroba i on musi być tego świadomy.

- Okey, okey. Idę na górę - poszłam do swojego pokoju i resztę dnia pracowałam nad coraz to nowszymi pracami.

Odkąd chłopacy wyjechali, dość często przychodził do mnie Matt, aby dotrzymać mi towarzystwa. Byłam mu za to wdzięczna. Zdążyliśmy się już ze sobą zaprzyjaźnić w ciągu tych paru tygodni.

Nie czułam się dobrze z tym, że nic nie powiedziałam Michaelowi. Mój stan się nie poprawiał, raczej było coraz gorzej, a ja dalej nie miałam żadnej motywacji do dalszej walki.

Uśmiechnęłam się na widok mojego skończonego rysunku i schowałam go w bezpieczne miejsce. Nie mogę doczekać się przyjazdu zespołu.

* All time low "Missing you"
~~~~~~~
Ktoś chce mi kupić future hearts? U mnie nigdzie nie ma:((

XOXO BYE, MICHAEL || M.C.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz