Zrozumienie [TRWA KOREKTA]

By Dontbesshhyy

16.9K 557 71

Dla każdego z nas słowo Miłość oznacza coś innego. Dla jednych jest bardziej wartościowa dla innych mniej. D... More

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
KILKA SŁÓW ♡

23

330 13 2
By Dontbesshhyy

-wstawaj siostra bo się nie wyrobimy- szturchnął mnie mój brat.

-yhym już- przekręciłam się na drugi bok.

Po 10minutach leżenia wstałam. Poszłam do łazienki ogarnełam się ubrałam się w:

Dopakowałam do walizki potrzebne rzeczy . I zeszłam na dół.

-dzień dobry Roxanna - przywitała mnie mama- miałyśmy wczoraj pogadać ale coś mi wypadło i dziś też nie zdążymy bo mam awarię w robocie - westchneła- ale to cie nie ominie - zaśmiała się - udanego wyjazdu- krzykneła i wyszła.

-Rox musimy pogadać- powiedział Will

-o czym - trochę się przestraszyłam.

-powinnaś pogadać z Mattem bo to nie jest tak jak ty myślisz- jego głos był poważny.

- co cię to wogóle obchodzi nie wtrącaj się w moje sprawy to czy z nim pogadam czy nie to już moja sprawa a tobie nic do tego- uniosłam głos.

W ciszy zjedliśmy śniadanie.  Potem przyszła reszta. Gdy byli wszyscy zaczeło się rozdzielanie kto jedzie z kim.

-charlie, kris, Issak, Luk, i Natalie jedziecie jednym samochodem, a ja Rox Matt i Simon moim- wszyscy zaczeli wchodzić do samochodu.

Dlaczego akurat Matt z nami w samochodzie. Przekabacił Willa na swoją stronę. Will zrobil to specjalnie pewnie żebyśmy pogadali ze sobą.

-Simon usiądź z przodu będziesz mnie kierował- wskazał palcem na chłopaka.

-spoko- odpowiedział zielonooki.

Zajeliśmy swoje miejsca i ruszyliśmy.
Od razy włożyłam słuchawki w uszy i zamknełam oczy. Na moim udzie znalazła się ręka. Tym razem nie miałam wątpliwości że to ręka Matta. Bez zastanowienia chwyciłam jego rękę i zdjełam ze swojego ciała. Oparłam się o siedzenie i zamknełam oczy.

-ejj księżniczko wstawaj już jesteśmy

Otworzyłam oczy i zobaczyłam Matta leżałam na jego ramieniu. Momentalnie ożyłam i wyszłam z samochodu.

Przede mną znajdował się wielki drewniany dom

Wzieliśmy swoje bagaże i poszliśmy do swoich pokoji. Ja miałam pokój z Natalie.
Weszłyśmy na samą górę. Ukazał nam się rząd dzwi.

-szukajmy z balkonem- wykrzykneła Natalie i popędziła pierwsza.

Nasz pokój był piękny

Wielka przestrzeń wszystko drewniane. Wielkie łóżko do spania. Żyć nie umierać.

Rozpakowałyśmy się rozłożyłyśmy swoje kosmetyki w łazience. Zeszłyśmy na dół na obiad.

-o wreszcie jesteście- powiedział Issak do nas.

Noo właśnie... przecież Natalie podoba się Issak. Muszę ich jakoś spiknąć niech chociaż ona będzie szczęśliwa. Ja usiadłam koło Simona a Natalie koło Issaka.

-dziś na obiad lasagne- uśmiechnął się charlie.

-po obiedzie idziemy na basen stroje kompielowe obowiązkowe- Will spojrzał na mnie-  to też dotyczy siostra.

Nie odezwałam się do niego nadal jestem na niego zła. A w sprawie kostiumu to sama nie wiem. Wstydzę się. Tyle chłopaków a tylko dwie dziewczyny.
Poszłyśmy po obiedzie do pokoju.

-ja chyba nie idę- usiadłam na łóżku i spuściłam głowę

-co ty gadasz- przyjaciółka usiadła koło mnie- jeśli sama nie włożysz stroju to ja sama to zrobie- zagroziła mi.

-ufff- westchnełam- dobra ale robie to tylko dla ciebie.- weszłam do łazienki. Pod prysznic.

Owinełam się ręcznikiem i wyszłam.
Znalazłam swój strój i poszłam się przebrać.

Wyciągnełam także narzutę. Bo nie zamierzałam paradować pół naga.

Włosy rozpuściłam. Rzęsy pomalowałam wodoodpornym tuszem. Poczekałam na Natalie i wyszłyśmy.
Chłopaki już pluskali się w wodzie.

-ładnie wyglądasz- krzyknął Simon. Wszyscy na mnie spojrzeli a ja się zaczerwieniłam.

Podbiegł do mnie mokry Will.

- ten gościu zaczyna mnie wkurzać- powiedział roześmiany Will. Wiedziałam że chodzi mu o Simona.

-i co w związku z tym- powiedziałam poważnie. Nadal byłam zła.- to twój problem mogłeś się nie zgadzać. - skrzyżowałam ręce na talii.

-tego już za wiele.- chwycił mnie w pasie i zarzucił na plecy. Waliłam go i drapałam jego ciepłe ciało ale nie reagował.

*******

Jakoś nie idzie mi to pisanie :( ale dodaje bo sprawia mi to przyjemność

Wasz olinek

Continue Reading

You'll Also Like

7.8K 580 49
Robert Kulczycki jest obiektem westchnień niemal wszystkich uczennic. Przystojny, uśmiechnięty i inteligentny, zaskarbia sobie serca nie tylko liceal...
253 55 14
TEMAT CRUSH: Moje życie "miłosne" jest dosyć skomplikowane. Sama nie jestem w stanie określić co czuję... BBByłabym w niebowzięta gdyby ktoś mi polec...
57.1K 2.6K 30
Cześć! To moja kolejna praca o tej tematyce. Tym razem Hailie ma 12 lat. Na początku książki Shane i Tony mają 16 lat; Dylan 17 lat; Will 24 lata; V...
45.5K 2.8K 3
Szesnastoletnia Nina przylatuje do Barcelony na wakacyjny kurs hiszpańskiego. To jej pierwszy samodzielny wyjazd, dlatego jest zdeterminowana, by sob...