You're Mine

By Killmebestone_

97.8K 5.8K 116

Ona-niby zwykła nastolatka.Beztroska, z wielkimi marzeniami.Lecz ona skrywa sekret.W jej żyłach płynie krew w... More

Prolog
Dlaczego czuję na tobie alfę?!
Obsada
Jestem ja, jest impreza!
Idioto wyłaź z mojej głowy!
Dziękuję...za pomoc.
Potwora jakim jestem.
Przepraszam...
Nie pozwolę ci na to!
Gotowa?
Dokładnie!
Suka.
O tak.
Czy ty mnie polizałeś?
Spadaj.
Cholerna pełnia
Kochanie...
Nie!
W sumie...to Tak
Epilog
Podziękowania :*

Kocham cię.

4K 232 15
By Killmebestone_

Obudziłem się z uśmiechem na ustach. Niewiem ile razem wczoraj kochałem się z Iris, lecz wiem że dużo. Boże teraz brunetka jest moją prawdziwą Mate.
Wstałem powoli by nie obudzić dziewczyny i poszłem do łazienki by wziąć szybki prysznic. Za tydzień Iris ma osiemnaste urodziny więc muszę coś wymyślić.
Gdy weszłem z powrotem do sypialni dziewczyny niestety było w łóżku lecz z kuchni dochodziły do mnie smakowite zapachy. W samych bokserkach weszłem do tego pomieszczenia.
Stała przy kuchni robiąc omlety w mojej koszulce.
A co było najlepsze na szyi, piersiach i nogach miała lekkie zaczerwienienia. Malinki.
Objąłem ją w pasie i cmoknełem w policzek.
-Cześć piękna.
-Cześć...
Odwróciła się i dała mi szybkiego buziaka w usta.
Na stole postawiła omlety, maliny, dżem, nutelę i sok pomarańczowy.
Usiadła naprzeciwko mnie i zaczęła zajadać śniadanie.
-Moirodzicechcącięppznać-powiedziała na jednym wydechu, przygryzając nerwowo wargę.
-Dobrze.
-Naprawdę-spojrzała na mnie szczęśliwa.
-Tak-uśmiechnąłem się radośnie.
Po zjedzonym posiłku usiedliśmy na kanapie zaczynając oglądać odcinki "Pamiętniki Wampirów". Był to jej ulubiony serial.
-Ludzie Delena Forever!
Okej nie mam pojęcia co to jest De-coś tam. I takie to właśnie jest oglądanie filmów z dziewczyną.
-Mam pytanie-powiedziałem niepewnie.
-Tak?

Iris P.O.V

-Tak?
-Czy my jesteśmy parą? No wiem że jesteśmy sobie przeznaczeni ale nie zapytałem się o...
-Will-przerwało mu-tak jesteśmy.
Zjechałam wzrokiem na jego usta a następnie na szyję. Kurde. Te malinki co mu zrobiłam były strasznie podniecające.

-Iris? Kocham cię.
Przełknełam głośno ślinę.
Przesunęłam się nieznacznie do niego i lekko musnełam przebarwienia.
-Ja ciebie też.
Jego pieszczotę przerwał mi dzwonek telefonu.
Odsunełam się od niego i nacisnełam zieloną słuchawkę.
-Halo?

-Iris mam prośbę-wystrzeliła od razu Ana.

-Tak?

-Pojedziesz ze mną do szpitala. Mam rutynowe badania a nie mam z kim jechać.

-Jasne, kiedy?

-Będę pod domem watahy za dziesięć minut ok?

-Czekam.

Rozłączyłam się z dziewczyną i odwróciłam się do Willa.
-Jadę z Aną do lekarza, gdzie mam wrócić?
-Możesz tu, później możemy wstąpić do ciebie bym poznał twoich rodziców, pasuje?
-Jasne.

Wstałam i pobiegłam do sypialni.
Will kupił kiedyś mi kilka ubrań by tu były 'na wszelki wypadek' więc miałam się w co ubrać.
Założyłam na siebię zwiewną sukienkę a na nogi zwykłe Trampki.
Zeszłam do korytarza i wyszłam z domu. Wsiadłam do samochodu brunetki i przywitałam się z nią mocnym uściskiem.
-Powiem ci coś, tylko nie możesz siebie zezłościć.
-Jasne mów.
-Alan jest moim Mate-powiedziała zaciskając mocno oczy.
Pisnełam głośno i rzuciłam się na dziewczynę.
-O mój Boże będziesz moją szwagierką!
-Tylko mnie ni...czekaj ty się cieszysz?
-Tak?!
Wybuchneliśmy śmiechem i ruszyliśmy pod szpital.
Po dziesięciu minutach byliśmy pod dużym szklanym budynkiem.
Podeszliśmy do recepcji gdzie siedziała młoda dziewczyna.
-Gdzie jest sala dr.Hawarda?
Blondynka podniosła wzrok znad gazety i mrukneła.
Drugie piętro trzecie drzwi po lewej.
Ana wytrzeszczyła oczy i wskazała na nią palcem mówiąc bezgłośnie:
-Ale suka!

Mam prośbę. Czy ktoś mógłby napisać tytuły rozdziałów tak jak wam się wyświetlają.
Np.
Prolog, Dlaczego czuję na tobie alfę?! Itd.

Continue Reading

You'll Also Like

3M 173K 41
Adelajda jest buntowniczką, która uważa, że mate nie jest jej potrzebny. Jest jedynym kotołakiem, który nie ma swojego wilkołaka. Uczęszcza do obowią...
2M 112K 35
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaści...
279K 1.1K 2
Czas wojen, magi i legend. Spokojnie życie Lady Eleny płynęłoby dalej utartym torem, gdyby nie horda najemnych wojowników podbijająca kolejne zamki i...
502 89 13
Czy wierzysz w to, że nasz los jest z góry przesądzony? Czy wierzysz w to, że to co robimy nie ma najmniejszego wpływu na przyszłość? Czy wierzysz w...