Me: przestań, bo się zarumienię
Anonim: widzę twoje policzka, Mo
Anonim: one szaleją, są całe czerwone to urocze
Me: spadaj, wypierdku
Anonim: uwielbiam jak próbujesz mnie wyzywać, ale ci to nie wychodzi
Me: śmiejesz się z koleżanki?
Anonim: ty nie wierzysz w moje możliwości, także no
Me: proszę cię, umiesz w ogóle chociaż smarować chleb masłem?
Anonim: przesadziłaś, Mo
Me: czyli nie? jak smutno, nie popłacz się
Anonim: właśnie siedzę w kącie i szlocham, jakiś problem?
Me: przynieść chusteczkę?
Anonim: poproszę
Me: ups, skończyły się
Anonim: żałujesz mi chusteczki? :(
Me: nie, na prawdę nie mam
Anonim: smarkacz niedorajdek
Me: mogę sprawdzić twoje umiejętności?
Anonim: jasne, że tak
Me: umiesz zawiązać sznurówki?
Anonim : umiem, Monica
Me: to podejdź do mnie i mi je zawiąż
Anonim: czyżby moja kujonka nie umie zawiązać butów?
Me: umiem, ale chce cię przytulić
*******************
wracam do dodawania jednego rozdziału na dobę
kocham was mocno i zapraszam na resztę opowiadań x
marta