Czytałeś Proroka?

1.3K 89 96
                                    

Jesteśmy tylko ludźmi, którzy popełniają pełno błędów. Nie jesteśmy idealni.

Nie może być....

Czasami kłamstwa leczą nasze rany, ale nie na długo. Bo za każdym razem łatwo je rozdrapujemy.

Więc kiedy Maddie wpadła akurta na niego nie wiedziała co ma zrobić. Nie mogła mu po prostu powiedzieć prawdy. Pomógł jej już tyle razy więc czemu jej było tak trudno mu teraz zaufać.

On sam też patrzył na kobietę z szokiem, nie wiedział czy to dzieje się naprawdę. Nie mógł uwierzyć, że przez jedenaście lat żył w kłamstwie. Miał tyle pytań, ale nie mógł powiedzieć słowa.

-Mads to ty?- zapytał z niedowierzaniem mężczyzna.

-Ja...ja nie wiem co mam Ci powiedzieć...- kobieta była w takim samym szoku jak on. Jak mogła się go tam spodziewać?!

Skąd mogła wiedzieć, że akurta teraz Blaise Zabini przechadza się po Ministerstwie. Chodź w sumie jako prawnik często tam bywał.

-Dobra idziemy pogadać.- powiedział chłopak i chciał ją pociągnąć za sobą lecz ta wyrwała się z jego uścisku.

-Daj mi dziesięć minut, muszę iść do Hermiony.- spojrzała na niego z takim bólem w oczach.

-Chodź młody, nikt nie może Cię tu zobaczyć, pójdziemy do bezpiecznego miejsca.- Zabini wyciągnął dłoń do chłopca, a ten spojrzał na mamę.

Mads się zawachała przez chwilę, ale pokiwała głową. Blaise poszedł z jej synkiem do jego prywatnego biura, a Maddie wzięła tylko głęboki wdech i ruszyła do Granger.
Zapukała lekko do drzwi, a one się natychmiast otworzyły.

-Nareszcie.- powiedziała brunetka i wpuściła przyjaciółkę do środka.

-Musimy wymyślić coś, nie wiem, że to jednak nie było moje ciało, że po prostu chciałam zrobić sobie przerwę.- zdenerwowana i zdesperowana kobieta usiadła załamana na sofie z twarzą schowaną w dłoniach.

-Damy radę Mads, już coś napisałam musisz tylko to przeczytać i zatwierdzić. Od dziś zaczynasz nowe życie, życie w którym jest miejsce dla Draco i życie, o którym zawsze marzyłaś.- odezwał się brunetka i przytuliła rudowłosą. Podała jej kartkę i kazała przeczytać.

SPRAWA SPRZED 11 LAT MA NOWE OBLICZE?!

,,Madelaine Malfoy kobieta, która jedenaście lat temu została uznana za zmarłą, która ponoć zginęła wraz ze swoim dzieckiem, dalej żyje ?! Na jaw wyszły nowe fakty, które były zatajane przez ten cały czas. Okazało się, że aurorzy nie znaleść różdżki kobiety więc nie mieli stu procentowej pewności czy to naprawdę ona.

Sama ona stawiła się dziś w biurze Ministra, mówi, że chciała odpocząć, zacząć nowe życie bez świata magii, ale kiedy tylko usłyszała o takich absurdach postanowiła wrócić i powiedzieć prawdę.

Czemu aż tak późno? Nikt tego nie wiem, sama przyznaje, że dopiero od nie dawna miała dostęp do magicznych rzeczy więc ciężko jej było poznać prawdę wcześniej.

Nasuwa się tak wiele pytań, ale na razie brak jest odpowiedzi. Więcej informacji otrzymamy w późniejszym czasie"

-I co?- zapytała Hermiona, która bardzo przejmowała się losem Madelaine.
Chciał by była ona szczęśliwa, ale razem z Draco.

Widziała, jak przez ten cały czas on się męczy, i jak Mads cierpi. Nie chciał już tego.

-Jest dobry, wysyłaj go szybko. Ja juz muszę iść.

Inna||Draco Malfoy [ZAKOŃCZONA]Where stories live. Discover now