☄
-- Nareszcie wychodzę. -- ucieszył się Yoongi, łapiąc za torbę spod łóżka.
-- Uwierz mi, że nie tylko ty się cieszysz.
Od momentu wybudzenia się Mina minęły około dwa tygodnie. Jak sam Yoongi stwierdził, czuł się w miarę dobrze, ale rękę miał w gipsie, który został podpisany przez trójkę przyjaciół.
Jimin unikał spotkania z Yoongim jak ognia, ale że chłopak wychodzi ze szpitala i pójdzie ponownie do szkoły, to czy chce czy nie, będzie się musiał z nim spotkać. Ale jak narazie to go po prostu unikał.
-- Tak swoją drogą czemu tamci nie przyszli?? -- zapytał starszy, zbierając rzeczy ze swojej szafki.
-- Kto tamci??
-- No Jeongguk, Hobi...
-- Aa, Kookie poszedł się spotkać z Jiminem, a Hobi poszedł do roboty. -- wytłumaczył mu Tae.
-- Jiminem?? -- powtórzył chłopak.
-- Tak, z Jiminem i nawet nie pytaj się mnie kto to jest bo mam dość tłumaczenia ci. -- ostrzegł go od razu, wywołując u starszego chichot.
Ale prawda była taka, że Taehyungowi działało już to trochę na nerwy. Za każdym razem kiedy wspominał w swoich wypowiedziach Jimina, Min pytał go kto to jest, jakby nie potrafił tego zapamiętać po pierwszych pięciu razach.
Yoongi, albo faktycznie miał taki problem z pamięcią, albo całkowicie nie dopuszczał do siebie jakichkolwiek informacji o Parku.-- Dobra w porządku, już nie pytam o Jina. Mógłbyś iść do łazienki zobaczyć czy wszystko z tamtąd zabrałem?? -- zapytał go pokazując ręką na drzwi przy wyjściu.
-- Po pierwsze Jimina. A po drugie tak pewnie. -- powiedział po czym skierował się w stronę pokazanego miejsca.
Min pokręcił głową z niedowierzania, Tae czepiał się go z powodu Jimina, bardzo często. No cóż, taki był już Kim, uparty.
-- Wziąłeś wszystko. -- usłyszał starszy z łazienki. Posprawdzał jeszcze w takich miejscach jak pod poduszką, pod łóżkiem i na parapecie. Po czym wziął torbę, a Tae poduszkę przyniesioną specjalnie dla niego i wyszli z sali.
-- Poczekaj na mnie przy wyjściu, pójdę jej tam powiedzieć, że wychodzę już czy coś. -- powiedział starszy do Kima, po czym odwrócił się i podszedł w stronę recepcji.
W tym czasie Tae wyciągnął swój telefon i zdecydował się napisać szybkiego smsa do Jeongguka.
Mój Kookie ❤
17:28
Już wychodzę z Minem
ze szpitala, zaraz będziemy
Wyświetlono : 17:29W porządku
Wszystko przygotowane
Nawet Jimin przyszedł
Wyświetleno : 17:31Co mu w zamian obiecałeś?
Wyświetlono : 17:33Że pójdę z nim do kina
na spidermana
Wyświetlono : 17:33XD
Dostarczono-- Dobra już jestem -- usłyszał blondyn przy swoim uchu, na co szybko schował telefon.
-- A więc idziemy.
Wyszli ze szpitala i od razu skierowali się na parking gdzie czekał na nich Hobi.
-- Cześć, długo czekasz?? -- zapytał Tae na powitanie.
YOU ARE READING
𝙰𝙽𝚃𝚈𝙻𝙾𝚅𝙴𝚁𝚂 | 𝚃𝚊𝚎𝚔𝚘𝚘𝚔
FanfictionCzasami miłość może przyjść w bardzo zadziwiających sytuacjach. ❗ Niezbyt grzeczny język ❗ ❌ BTS nie istnieje ❌ ✅ Wiek zmieniony✅