2016 rok.29 stycznia.godzina 15:11
Pov:Czkawka
Po południu docieram do posiadłości,mam nadzieję że Adam uwierzę że najzwyczajniej się spóźniłem,wjeżdżam do stajni zsiadam z konia i idę do drzwi gdy nagle otwierają się i wychodzi Adam.
- A-Adam cześć mam wszystko
- Wiem...
- Trochę się spóźniłem droga była trochę zniszczona i musiałem jechać na około
- A nie zatrzymał cię przypadkiem jakiś złoty Wendigo?
- C-Co?! Jak ty?! A-Adam ja mogę-
- Charles,jestem bardzo,ale to bardzo z ciebie dumny!
- co?
- Zabiłeś w cholerę potężne monstrum i to sam! Ja z moimi latami doświadczenia i bronią mogę go zabić, a ty z prawie zerowym doświadczeniem i tylko mieczem zabiłeś go!
- Nie jesteś zły?
- A tak,no trochę jestem że mnie nie posłuchałeś
Adam chwyta mnie za ramiona i przyciąga do siebie tylko po to aby z kolana uderzyć mnie w brzuch,to bolało jak cholera,uderzył mocno.
- No i wszystko w porządku,wstawaj z ziemi i do środka trzeba uczcić fakt że zabiłeś już dwa bardzo potężne potwory sam
- K-kurwa Adam,chyba mi jakiś organ uszkodziłeś
- No może trochę za mocno cię kopnąłem,masz,pij Dekotrr i wstawaj
Po wypiciu mikstury o smaku miodu i białej barwie udałem się za moim mentorem do środka.
- Skąd ty wogóle wiesz że go zabiłem?
- Mam swoje sposoby
- Acha, a jakie? Śledziłeś mnie?
- Nie, nie powiem ci
- Ja idę spać
- Jeszcze nie, musimy się przygotować,dzisiaj jeszcze popracujemy i jutro cały dzień możesz spać
- Nie mam wyboru,no to co robimy?
- Wiem co się dzieje pod miastem-
- Szarlej?!
- Po raz ostatni raz,nigdy komuś nie przerywaj! To jest brak szacunku dla osoby mówiącej!
- Jezu Chryste dobra wybacz
- Wracając,jest to Kami
- Jak dobrze
- I Szarlej
- ...
- Miałem identyczną reakcje jak ty gdy się sam dowiedziałem,Bardzo stary Kami i młody Szarlej walczą o terytorium,jeżeli ich nie zatrzymamy to miasto się zapadnie pod ziemię
- Co mamy dziś zrobić?
- Przygotować posiłek
- Przepraszam co?
- Tradycja Łowców nakazuje że gdy łowca wzywa łowców z innego kraju aby mu pomogli musi przygotować dla łowców którzy mu pomagają posiłek, łoże i podarunek, wszystko aby się odwdzięczyć za pomoc
- A kto przyjeżdża?
- Moja koleżanka Natasha i jej uczeń Borys,obaj pochodzą z Rosji i znają Polski
- Kiedy tu będą?
- Za trzy lub cztery dni
- Co chcesz im dać w darze?
YOU ARE READING
Wendigo
同人小说Wyprawa przyjaciół w ferie zimowe do gór w których rok temu zaginęła siostra Ereta,kończy się zaginięciem kolejnego z nastolatków