thoughts

minute

Ponad sto kilometrów na godzinę.
A ja mam ochotę wyskoczyć
z pędzącego auta.
Myślę o tych wszystkich ranach.
I połamanych rękach.
Ale to nic przy tym
jak teraz czuję się zraniona.
Mówisz, że jestem chora.
W dodatku jeszcze nie ruszyliśmy.
A ja już trzymam dłoń na klamce.
I stukam palcem w rytm muzyki.
Pomimo śmierci w głowie.
Kiwam się na boki i czekam jeszcze chwilę.
Jeszcze trzy minuty ulubionej piosenki.
Potem stopy w morzu i wódka w ustach.
Poczekam jeszcze chwilę z tym skokiem.