Po Prostu Przyjaciele || GARHUS

Zakończenie działalności

Witam, z tej strony R. - jeden z autorów Po Prostu Przyjaciele. 
Pragnę Wam podziękować za to, że przez lata czytaliście nasze dzieło. Czy można nazwać to jednak dziełem? W moim mniemaniu tak, bo to największe osiągnięcie moje i J. na Wattpadzie, magnum opus naszej twórczości na tej domenie. 

Przez ten długi okres patrzyliśmy jak nasza książka zyskuje popularność i aprobatę wśród czytelników. Coś, co początkowo było zabawą i roleplay'em, przerodziło się w źródło rozrywki wielu młodych ludzi w całej Polsce. Sukcesem dla nas było pierwsze 300 ogólnych wyświetleń, nie wspominając o tysiącu pod jednym rozdziałem! Z tą pracą wiążą się piękne wspomnienia, kiedy życie moje i J. było prostsze, jednak niełatwe. Tak dobrze wcielało nam się w role Ahusa i Gargamela, że pomyśleliśmy, co mogłoby się stać, gdyby nasza gra przerodziła się w coś o charakterze powieści. Dialogi, które czytaliście są oryginalne, wzięte prosto z naszych rozmów. To ja zajmowałem się obróbką tekstu i drobnych błędów, dodawałem część opisową, jednak pomysły na rozwinięcie akcji były przemyślane wspólnie. Ustalaliśmy jak ma rozwinąć się kolejny wątek i potem dawaliśmy się ponieść w luźnej konwersacji. Niestety, z roku na rok sprawy zaczęły się komplikować w życiu prywatnym jednego z nas. Bardzo chcieliśmy nie być jak inni twórcy i doprowadzić książkę do końca, jednak z przyczyn osobistych nie mieliśmy na to czasu. Niedawno drogi moje i J. się rozeszły. Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze będę mógł się z nim skontaktować. Wierzę, że kiedyś nostalgia przywoła go do tego miejsca, bo w wolnym czasie lubiliśmy czytać to, co tutaj zapisaliśmy. 

Skoro to już koniec na pewno zastanawialiście się jak mają potoczyć się dalsze losy bohaterów. Spróbuję je Wam przytoczyć na tyle dokładnie, na ile sięga moja pamięć (mogę jednak pomylić parę wątków, bo było to 2 lata temu). Jeśli jednak nie chcecie wiedzieć i zostawić zakończenie swojej imaginacji, pomińcie tą część tekstu!
- Pojawiłaby się postać Midasa, który jest znajomym Chuptysia ze studiów, jest zazdrosny o jego sukces, 23-latek obmyśla intrygę.
- Dziewczyna, z którą całował się Kuba została wynajęta przez Krzysztofa (Midasa), by ten mógł sfotografować Gargamela i doręczyć jego zdjęcia warte kilka tysięcy do magazynu Tube News.
- Miało dojść do konfrontacji Midas-Gargamel, po tym jak ten zaczął szantażować go mailowo (o tożsamości adresata miała poinformować go dziewczyna, której bodajże daliśmy na imię Julia)
- Chory Ahus miał odkryć korespondencję Kuby i Krzysztofa i przerwać potyczkę w odpowiednim czasie.
- Kiedy Ahus (już zdrowy) miał odjechać zbliżył się do Gargamela, napięcie wzrosło, jednak obaj zdali sobie sprawę, że nie są tak naprawdę romantycznie ze sobą związani. Przytulili się i obiecali sobie następne spotkanie w charakterze przyjaciół. Nie było w naszej intencji tworzyć homoerotyczny związek pełen seksu, ale homochemię (stosunek obojga ludzi, który wymyśliliśmy razem).

Zdaję sobie sprawę, że dużo z was oczekiwało godnego zakończenia tej przygody, jednak życie nie zawsze pozwala na sfinalizowanie planów. Nie znaczy to jednak, że wszystko co przeczytaliście do tej pory to kompletny zapis naszych rozmów. Z pewnością raz na jakiś czas będę dodawać (o ile znajdę) surowe fragmenty naszej konwersacji. Jednak nie zostawię Was teraz z niczym!

~~~~~~~~~~~~~~~

BONUS

J. bardzo chciał umieścić ten wątek w książce, jednak nie zgodziłem się. Uważałem, że nie jest on na tyle dobry, by zachować spójność treści, ale ze względu na zaistniałą sytuację sądzę, iż powinien ujrzeć światło dzienne tak jak go napisał J.:

Głowa ahusa nie odpuszczala mu ani na moment. Chłopak jednak nie dawał zadnychGdy weszli do mieszkania gargamela, chłopak postanowił nie przeszkadzać już koledze, ogarnąć się szybko i iść spać, bo szczerze czuł się chujowo a ciągłym jeczeniem i nazekaniem nie poprawilby mu wyraźnie zepsutego humoru. nie pytajac o pozwolenie (domyslil sie ze to wkurzy kube) wkroczył do łazienki z zamiarem umycia zębów. spojrzał w lustro na swoją twarz. miał czerwony rumieniec. "fuck" szepnal cicho"co mi kurwa jest" dodal przesunął ręką po policzkach sprawiając ze jego oczy zrobiły wytzeszcz i ociagliwie złapał szczoteczke. zaczął myć zeby powoli i spokojnie. jak gdyby nie istniało na świecie już nic. tylko on, szczoteczka i pasta.no i kuba gdy skończył już higienę jamy ustnej spojrzał jeszcze raz w lustro i postanowił ze ochlapanie twarzy wodą będzie dobrym pomysłem. tak też zrobił. wytarl twarz i zobaczył wtedy szczoteczke która dał mu gargamel. na innym blacie."co.jak to na innym blacie.czym ja sie.."odwrócił się nerwowo."umylem jape szczoteczka Kuby. rozsmarowalem paste na szczoteczce kuby a potem wsmarowalem to w swoją japę. rozsmarowalem jape kuby w swojej japie. co. czy to był cichy pocalunek."chłopak jednak postanowił się tym nie mordować i nie mówić nikomu o tym incydencie by uniknąć mordu ze strony innej osoby.wyplukal szczoteczke gargamela, wzial swoją przywlaszczanaszczoteczke, namoczyl ja i położył obok tej przyjaciela i szybko spierdolil z łazienki. usiadł na kanapie trochę niepewnie i gdy Kuba podawał mu koc zastanawiał się co się właśnie kurwa stalo.

~~~~~~~~~~~~~~~

Bardzo dużo zmieniło się od tamtych pamiętnych ferii... Ahus i Filthy Frank obrali nową drogę w życiu, Meme Familia zniknęła z mapy YouTube'a, problemy J. zaczęły się nasilać, a ja nie mogłem tam być, by pomóc. Ta książka, ten moment, to zapis w historii dwojga ludzi, którzy odnaleźli ukojenie w tworzeniu czegoś tak błahego i prostego w odbiorze, jednak tak przemyślanego i dopracowanego w najmniejszym szczególe, u szczytu swoich możliwości, w wolnym czasie, dniami i godzinami, by dać też Wam odrobinę tchu, pozwolić Wam pośmiać się z głupich dialogów i komicznych sytuacji. Jeszcze raz dziękuję wszystkim fanom, którzy przebrnęli przez dwanaście rozdziałów pisarskiej katastrofy, komentowali i wspierali Po Prostu Przyjaciele. Nie wiem jak wielu z Was przeczyta pożegnanie, ale poczułem, że powinienem to zrobić już dawno. Czułem, że ta chwila w końcu nadejdzie. Starajcie się pomagać najbliższym w niedoli jak tylko możecie, mimo, że może to czasami być trudne i uciążliwe.

My daliśmy Wam radość, Wy daliście nam cel!

With peace and love,
Antondzej ♥

tutaj ta druga osoba. mysleliscie ze to koniec??? nope. nowy rozdzial w styczniu motherfuckers.