🌙🔪Rozdział 17🔪🌙

442 32 50
                                    

Pov Killer

Od kiedy Dust został porwany minęły prawie dwa dni. Kiedy policja dowiedziała się o tym że byłem tam na własną rękę nie pozwala nam wychodzić z domu. Jest razem z Nightem jesteśmy u mnie i czekamy na telefon o tym czy coś im się udało zrobić. Boję się o Dusta... Szczególnie po tym krzyku który słyszałem.

Siedzę na kanapie na kolanach Nighta a on mizia mnie po plecach. Ja cicho mruczy i wtulam się w jego klatkę piersiową. Gdyby nie ta sprawa z Dustem powiedział bym że jest idealnie. Spojrzałem na mojego ukochanego. Jest taki... Cudowny. Idealny pod każdym względem.

Patrzyłem tak na niego chwilę lecz odwróciłem wzrok. On ciągle patrzy w telefon. Jest nieobecny... Ale... Po prostu ma dużo pracy! To przez to! Na pewno...

Uh... Tak poza tym to od czasu kiedy się wtedy obudziłem dziwnie się czuję. Przed chwilą skończyłem jeść kanapkę z nutellą i ogórkami. Wstałem powoli i poszedłem do łazienki.

Zwymiotowałem. Podniosłem się i oparłem o umywalkę. Przemyłem buzię i spojrzałem na siebie w lustrze.
Niepewnie wyjąłem swoją dusze. Spojrzałem na nią i nogi zrobiły mi się jak z waty. Usiadłem na toalecie i patrzyłem przerażony na moją... I małą duszyczkę latające nad moją ręką. Schowałem szybko obie dusze i schowałem twarz w dłonie. Nie mogę mu teraz powiedzieć... Teraz najważniejszy jest Dust. Powiem mu już po wszystkim. Chociaż... Boję się. I to bardzo. Przecież ja jeszcze nie skończyłem szkoły! I... Nie nadaje się na matkę! Nawet nie umiem się sobą zająć a co dopiero dzieckiem! A co jak Night będzie zły? I będzie kazał mi usunąć ciąże? Nie! Nie zgadzam się... Ono ma prawo żyć... Ale... Uh... Jak zwykle wszystko się psuje...

Wstałem powoli i wróciłem do mojego chłopaka. Z tego co wiem to ciąża u szkieletów trwa około 8/9 miesięcy(aktualny czas w książce listopad)... Czyli... Dziecko urodzi się w wakacje... Eh... Jej...
Usiadłem z powrotem na jego kolanach i wtuliłem w jego klatkę piersiową.

Pov Alex (ten policjant)

Cała fabryka jest już otoczona. Wchodzimy powoli do środka. Słychać psa lecz po chwili ucicha. Ja dowodzie głównym patrolem. Weszliśmy pierwsi. Na ziemi jest trochę krwi oraz ubrania najprawdopodobniej ofiary.

{Time skip}

Cały obiekt został przeszukany. Każde piętro i pokój. Jakby został dokładnie sprawdzony jednak... Nikogo tu nie ma. Ani porywaczy ani ofiary. Przy jednym z pokoju był łańcuch pasujący do tego od obroży psa. Pewnie miał pilnować ofiary kiedy porywaczy nie było ale się zerwał dając tym samym ofierze szansę na ucieczkę. Oby nie uciekł za daleko. Od razu zaczęły się poszukiwania w lesie dookoła. Prawodził nas pies tropiący. Szedł szybko ale w pewnym momencie stracił trop. Jakby ofiara zniknęła. Rozpadła się w powietrzu.

Szukaliśmy w okolicach tego miejsca jednak... Nic nie znaleźliśmy.

🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙

Przepraszam że Rozdział trochę krótszy ale... W bonusie jest lemon! UwU

Bonus :

🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙

Po paru minutach doszedł i zmusił mnie do połknięcia. Chara zrobił to samo.
Potem kazali mi stanąć tyłem do nich opierając się o ścianę. Wiedziałem co mnie czek i miałem ochotę płakać ale bałem się że jeszcze coś mi zrobią.
Zrobiłem to co kazali ale pod tą ścianą było pełno szkła. Powoli na nie wszedłem i oparłem się o ścianę. Oni podeszli i zaczęli drażnić moje wejście. Udawało mi się nie jęczeć więc było... Nadal źle.

Po chwili im się znudziło i czułem jak coś we mnie wkładają. Ale... To było małe... Więc... O nie...
Ręka zjechałem do krocza i próbowałem to jakoś wyjąć ale mi nie szło. I jeszcze dostałem w plecy.

Kiedy zabrałem rękę poczułem lekkie wibracje. Jednak ta chwilowa przyjemność nie trwała długo bo zaraz włączyli na maxa. Moje nogi stały się jak z waty a biodra delikatnie drgały. Łzy zaczęły spływa na podłogę. Jeden z nich wszedł w mój tył i zaczął się poruszać. Nie ukrywam bolało ale... Nie będę krzyczeć... Nie dam im tej satysfakcji...

🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙

Okej a teraz taki... Malutki konkursik?

Po prostu... Uh... Czy mogły ktoś narysować dla mnie Crescenta jako dziecko tylko że Naj? Bardziej chodzi mi o jego ubiór... Albo jeżeli wiedzą jak on wygląda w tym AU to jakoś mnie o tym powiadomili... Proszę to ważne bo bez tego nie mam jak za bardzo pisać dalej.

Osoba która "wygra" ma możliwość zaingerowania mocno w książkę. Ale jak to zobaczycie... (po prostu da mi swój (jeżeli oczywiście ma) pomysł na tą książkę a ja go prawdopodobnie wykorzystam!)

Więc... Proszę jak ktoś jest chętny to żeby tu napisał

O tu----> \____/


(poprawione~ Paulina 14.10.2020)

MÓJ Nauczyciel Od Historii~ Naj!Killer X Naj!Nightmare (Remake)Where stories live. Discover now