Villain Deku || Zmiana na "lepsze" || Zakończone ||

rozdział 3

Po godzinie zszedłem na dół i usiadłem przy barze, gdzie podano mi obiad.
D- Villain bo jeszcze nam nie powiedziałeś, jaką masz moc?
V- Kiedy stanę się niewidzialny mam o wiele większą siłę niż zazwyczaj.
T- Ale fajna! Możesz do kogoś podejść nie zauważony i dźgnąć go nożem!
D- A ta znowu o nóżach. Na łeb można dostać.
T- Powiedział niedorajda życiowy.
D- A to niby czemu?!
T- Nie pamiętasz już jak utknąłeś głową w kiblu?!
Wtedy zaczęła się kłótnia. Nad głowami latały noże, talerze i szklanki. Gdy nagle wszedł Tomura.
S- Co tu się dzieje?!
- To wszystko jego/ jej wina!- Powiedzieli w tym samym czasie Toga z Dabim.
S- Macie to posprzątać, a ja wymyślę wam karę.
Wolałem jak najszybciej opuścić bar, ponieważ nie wiadomo kiedy znowu coś zacznie latać, więc szybko dokończyłem obiad i pobiegłem do swojego pokoju.

Po 2 godzinach zachciało mi się pić więc poszedłem do baru. Na widok jaki tam zobaczyłam zacząłem się śmiać. Na suficie byli przyklejeni taśmą Dabi I Toga. Czyli to jest ta kara Tomury.
V- Cześć Kuro.
K- Witaj Villain.
V- Ile oni już są tam przyklejeni?
K- To już będzie godzina.
V- Ale ciekawi mnie coś jeszcze jak Shigaraki ich tam zawiesił?
K- Sam się zastanawiam.
Wolałem szybko wziąść butelkę wody i iść na górę. Nigdy nie wiadomo co się tam stanie. Musiałbym napisać do All Mighta ale szczerze mówiąc, nie chce tego robić. Wiem, że jestem tu zaledwie jeden dzień, ale czuję się tu jak część tej popapranej rodzinki. Rozumiem, że to są złoczyńcy I nie powinienem, ale chce tu zostać na stałe.

-------- perspektywa Shigarakiego --------

Czas zwołać wszystkich na dół i odkleić tych cymbałów, aby powiedzieć im o nadchodzącej misji.
T- Ał! Tomura!
D- Ała!
S- Normalne, że spadliście, przecież byliście na suficie. Toga idź po Deku.
T- Okej!
S- A ty Dabi idź po Kurogiriego, powinien być na dole.
D- Dobra.

--- Kiedy wszyscy już byli przy barze --

S- Słuchajcie, pomyślałem, że przyda się nam zarobić trochę kasy I z tego powodu napadniemy na jubilera.
D- Spoko w końcu nudno nie będzie.
T- Jestem za!
V- Ok.

-------------- perspektywa Deku --------------

Kiedy Shigaraki powiedział o tym napadzie nie wiedziałem trochę co mam powiedzieć, w końcu jestem na misji, ale zgodziłem się. Pójdę i im pomogę.