Seventy Three.

241 24 11
                                    

Ja: Hej Mike, możemy pogadać?

Michael: Jeśli o tym głupim blondynie to nie

Ja: Ale czemu ty taki dla niego jesteś?

Michael: Bo jest dzieckiem i zachowuje się jak pięciolatek

Ja: Michael...

Ja: A tak na poważnie?

Ja: Bo ty wcale dojrzałości swoją postawą nie prezentujesz, a tylko go ranisz

Ja: Ostatnio wraca cały czas pijany

Ja: Gdybyśmy nie przyszli do niego po tym jak po twoich ostatnich wiadomościach rzucił telefonem o ścianę to prawdopodobnie by się zabił

Ja: Przestań być chujem, Mike

Ja: Wszyscy wiemy, że robisz to dlatego, żeby pokazać mu jaki to silny nie jesteś

Ja: A prawda jest taka, że Ciebie również boli ta cała sytuacja 

Michael: Naprawdę chciał się przeze mnie zabić?

Michael: Słuchaj Zayn, to nie tak, że naprawdę jest dla mnie nikim

Michael: Kocham go tak kurwesko mocno

Michael: Ale denerwuje mnie to jego dziecinne zachowanie

Michael: Ja wiem, że sam nie zachowuje się najdojrzalej 

Michael: Tak naprawdę nie wróciłem do Crystal

Michael: Od czasu naszej kłótni płaczę prawie cały czas

Michael: A Crystal jak jej powiedziałem o tym wszystkim, oprócz chwilowej chęci wykastrowania mnie za to, że zraniłem tak bardzo Luke'a

Michael: Wspiera mnie i też chce żebym do niego napisał

Michael: Ale ja jestem idiotą i wolałem to ignorować...

Michael: To będzie cud jeśli Luke mi wybaczy

Michael: Nienawidzę siebie za słowa, które powiedziałem lub mu napisałem

Ja: Widzę, że naprawdę tego wszystkiego żałujesz

Ja: To teraz leć go odblokować i sobie wszystko wyjaśnijcie!

Michael: Tak, tak. Idę 

Michael: I Zayn?

Michael: Dzięki ci za pomoc serio!

Ja: Spoko ;)

iMessage || ZiallWhere stories live. Discover now