【prologue ━ banquet】

114 10 2
                                    

• ━━━━ •

🇧​🇦​🇳​🇶​🇺​🇪​🇹​
prologue

🇧​🇦​🇳​🇶​🇺​🇪​🇹​prologue

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

• ━━━━ •

Rezydencja na przedmieściach Seattle tamtego dnia od samego rana tętniła życiem. Wieczorem wydawano bankiet z okazji okrągłej rocznicy ślubu państwa Davenport. Faith i Jacob byli szczęśliwym małżeństwem już od ponad dwudziestu lat i nie zanosiło się, aby to miało się zmienić. Dwie córki – Red oraz Angelica – podchodziły do tego ze skrajnymi postawami. Młodsza pomagała rodzicom w czym tylko mogła, starsza natomiast nie kiwnęła nawet palcem. We dwie były pełne kontrastu. Niewyparzony język pierworodnej był nie do porównania z nieśmiałością uosobioną w niewielkiej posturze Red. I tak dalej, wymieniać w nieskończoność. Tylko po co? I tak wszyscy wiemy, jak to dalej się potoczy. Jedna taka, druga owaka. Nic poza tym. Nic bardziej mylnego. A jednak te wszystkie kontrasty bywały pociągające. 

Czas do wieczora przeminął bardzo szybko i w końcu nadszedł moment, aby Faith zagoniła swoje córki do własnych pokoi, aby wystroiły się na bankiet. Sama natomiast udała się do sypialni, by się przebrać i zrobić na bóstwo. Spodziewali się sporej ilości gości. Pani Davenport prowadziła wydawnictwo, a Jacob z kolei był człowiekiem powszechnie szanowanym w FBI. Od wielu lat piął się po szczeblach kariery na samą górę i mówiono, że jest kandydatem na następnego dyrektora całej agencji. Dlatego też nikogo nie dziwił fakt, że stres wisiał w powietrzu i spodziewano się jak najmniejszej liczby komplikacji. Najlepiej, aby w ogóle ich nie było, na co każdy liczył, włącznie z Red, która tak naprawdę włożyła w bankiet najwięcej serca z całej swojej rodziny. 

Nic jednak nie zapowiadało tego, co miało rozegrać się już na samej imprezie. Pewien młody agent, który dostał zaproszenie razem z kilkoma swoimi kumplami nie przypuszczał, że tamten wieczór zmieni coś w jego życiu, a brunetki nie wiedziały jeszcze, że pogłębi on przepaść pomiędzy nimi jeszcze bardziej – do tego stopnia, że będą gotowe skoczyć sobie do gardła w imię tego, co niby nie powinno poróżnić sióstr. 

• ━━━━ •

okej, początek jest, więc nie zostaje mi nic innego, jak zaprosić was na to ff, mam nadzieje, że się wam spodoba!

spokojnie, nie będzie za wiele tego hamiltona, wszystko zrobiłam po swojemu, ale wolałam wstawić inspirację, żeby ktoś potem mi nie skakał do gardła i nie szczekał, że coś skądś ukradłam;)

do zobaczenia w pierwszym rozdziale!

lots of love, red x


helpless • cliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz