14.01.2018
Drogi pamiętniku,
czy coś.Dzisiaj jest czternasty dzień, odkąd Jake się wyprowadził. Cóż, nie pisze, nie dzwoni - czuję się, jakbym dla niego nie istniał.
Nic się nie zmieniło.No poza tym cholernym uczuciem braku Jego w moim otoczeniu. Dom jest pusty. Matka chleje, zimno tu jak w najniższym poziomie piekła, Nasz domek na drzewie chwila moment i się zawali, a ja czuję tak chłodną samotność, jak nigdy dotąd. Podobną samotność odczuwałem jedynie, kiedy zdałem sobie sprawę, że Jake mnie zostawił. Miałem wtedy te marne siedem lat i już byłem pewien, że mnie nienawidzi.
Z czasów dzieciństwa do dziś utrzymuję kontakt tylko z Gale'em i Autumn. Swoją drogą, od roku Autumn jest moją dziewczyną i mamy wspólne plany na przyszłość. Niby jesteśmy na to za młodzi, ale przy niej czuję się, jakbym był w miejscu, w którym powinienem być.
Gale to dobry przyjaciel. Z wiekiem stał się nieco odważniejszy, ale dalej jest tym samym uroczym Gale'em, który podbił nasze serca. No i dalej jest tak samo wrażliwy, o czym świadczy fakt, że na Łatku się nie skończyło i ubłagał rodzinę, aby odwiedzili schronisko. I tak właśnie skończył z trzema kotami i dwoma psami pod jednym dachem.
Tylko dalej jest tak samo niski, jak zawsze. Przerastam go o głowę (i tak Jake jest ode mnie wyższy, ten cholerny idiota ma prawie dwa metry wzrostu, pieprzony wieżowiec).
Harry jest sukinsynem, jak zawsze. Norma, nic się w ciągu dziewięciu lat nie zmieniło.
A Jake? O nim już mówiłem. Ba, jak widać za dużo mówiłem (ekhm, ostatni wpis z 2009 roku, ekhm), ale zawsze warto dorzucić jeszcze te kilka słów, choćby dla satysfakcji zrobienia mu na złość za to, że zaczął ignorować mnie przez tak błahą sprawę.
W ciągu dziewięciu lat Jake się stoczył. Parę razy widziałem, jak przychodzi do domu schlany. Albo naćpany. W dodatku zawsze wyjątkowo mocno jechało od niego fajkami. Oczywiście, w momencie, kiedy odszedł ode mnie i od reszty kumpli z dzieciństwa, zmienił towarzystwo całkowicie i upodobnił się do Harry'ego po całości.
Dobra, koniec paplaniny o tej cholernej zgrai. To dużo nie zmieni. Muszę żyć własnym życiem, mam przecież najlepszego przyjaciela, Gale'a, no i wspaniałą dziewczynę, Autumn. Wreszcie powinienem być szczęśliwy.
Tyle, że od dziewięciu lat nie czuję się szczęśliwy.
Do następnego.
Basil
CZYTASZ
❝zakazany owoc❞
Romance❝Zakazany owoc smakuje najlepiej.❞ /// ❝Czasem mam wrażenie, że mój brat jest idiotą. A potem zdaję sobie sprawę, że to nie wrażenie - Jake był, jest i będzie idiotą. Moim idiotą.❞