three;

2.6K 182 50
                                    

Lekcje chłopakom minęły bardzo szybko. Dobrze się razem bawili podczas lekcji, tak samo jak podczas oprowadzania blondyna po szkole. Nim się zorientowali na zewnątrz zapanowała ciemność.

-Odprowadzić Cię do domu? -Zapytał Taehyung, kiedy wraz z Jiminem wyszedł ze szkoły.

-Nie musisz, to dość daleko. Nie chcę, abyś się zgubił. -Jimin przeczesał włosy ręką dotrzymując kroku towarzyszowi.

-Ale jest już ciemno i może być niebezpiecznie. -Westchnął szaro-włosy.

-Ugh.. Niech Ci będzie! -Jimin lekko szturchnął swojego nowego kolegę, a może nawet przyjaciela? Oboje lubią swoje towarzystwo i czują się w nim bardzo dobrze.

-Więc Jiminie.. Czemu przeniosłeś się do naszej szkoły w ostatni rok klasy? -Zapytał Taehyung, kiedy wyszli poza bramy szkoły. Jimina lekko zdziwiło to pytanie. Nie wiedział czy powiedzieć mu prawdę. W końcu nie wie, czy go przez to nie wyśmieje.

P.JM: Powiedzieć mu o tym? Powiedzieć mu, że zostałem zdradzony przez chłopaka, a on później mnie nachodził i prosił o wybaczenie? Nie wiem czy powinienem.. Ale nie chcę się ukrywać, to może się później jeszcze gorzej skończyć.

-Powiem Ci prawdę, ale obiecaj mi coś.. -Jimin przystanął na chwilę, co Taehyung zauważył i zrobił to samo, stając naprzeciwko niższego chłopaka oraz patrząc na niego z poważną miną.

-A co mam Ci obiecać? -Zapytał starszy.

-Że przez tą wiadomość nic się między nami nie zmieni. Obiecaj mi też, że nie wyśmiejesz mnie.. -Głos Jimina był roztrzęsiony. Bał się reakcji Taehyunga.

-Obiecuję. -Wyższy złapał Jimina za ręce i je lekko ścisnął, aby blondyn poczuł się bardziej komfortowo, ale to nie podziałało. Jimin denerwował się coraz bardziej.

-To trochę dziwne, że mówię Ci o tym skoro nie znamy się jakoś specjalnie długo.. -Niższy ciężko westchnął. -Ale chcę mieć to już z głowy i po prostu Ci powiem. -Uśmiechnął się szeroko, czując, że zdenerwowanie zaczęło stopniowo słabnąć. -Otóż.. Miałem chłopaka trzy miesiące temu. Można powiedzieć, że był moją pierwszą miłością. Po miesiącu związku uznał, że ja go zdradzam, ponieważ nigdy go nie pocałowałem, ani nie uprawiałem z nim seksu. Wkurzył się i mnie pobił. -Na policzkach Jimina zaczęły spływać pojedyncze krople łez, które Taehyung ścierał najdelikatniej jak tylko potrafi. -Po tygodniu od naszej kłótni wróciłem do jego mieszkania po swoje rzeczy. Mieszkałem tam z nim przez czas związku, ponieważ w swoim domu czułem się po prostu samotny. Kiedy wszedłem do mieszkania.. zauważyłem, że Yoon Sun bzyka się z jakąś laską na kanapie. W tamten dzień zerwałem z nim. Chodziliśmy razem do szkoły, a co najgorsze do tej samej klasy. Czasami mnie nachodził i prosił o wybaczenie, więc stwierdziłem, że najlepszą opcją będzie zmiana szkoły.

-A dlaczego akurat nasza szkoła? -Zapytał szaro-włosy, stając obok Jimina i delikatnie go obejmując.

-W tamtej szkole były lekcje tańca, a ja uwielbiam tańczyć. -Chłopcy ruszyli z miejsca, w którym stali i powoli zaczęli iść w stronę domu Jimina.

-Jak czytałem różne artykuły, to zauważyłem, że ta szkoła też to ma. Dlatego ją wybrałem.

-Dlaczego czułeś się samotny w domu? Co z rodzicami, albo jakimś rodzeństwem? -Taehyung pytał, nadal obejmując chłopaka ramieniem.

-Rodzice zostali w Busan, a starszy brat razem z nimi. Został też modelem w ich firmie.

K.TH: Jimin naprawdę sporo przeszedł. Przykro mi z jego powodu. Ten dupek Yoon Sun tak bardzo go skrzywdził.. Ale jestem też pod wrażeniem, że jakoś udało mu się po tym wszystkim pozbierać.

ᴠᴀᴍᴘɪʀᴇ || ᴠᴍɪɴWhere stories live. Discover now