Supremacja wiedeńska.

4 1 0
                                    

Domena w reduty hymnów rżnie.

W rezultacie cieszy wszystkich obeszłych,

w istocie cieszy oddalonych od czasów,

wszystkich ludzi dawnych pokojów.


Remontów obyczajów w czasie dnia,

który dumnie wymawia luźne czasy.

Wymawia demonom ich własne domy,

pełne świeckich wyznań, w świetle.


Grzeszy cały obywatel, cały kosmita,

a pokornie zjada krzyże, pełne klas.

Cały świat, a może i cały wszechświat

wita pokornie lubieżne farmazony.

Hard ModeWhere stories live. Discover now