Hinata Shouyou
Otworzyłem powoli oczy i zauważyłem blisko siebie twarz jeszcze śpiącego Kageyamy. Wyglądał całkiem uroczo.... Hinata oczym ty znowu myślisz? Ogarnij się! Czemu ja w ogóle koło niego spałem?! Co się wczoraj stało? Postanowiłem pójść do łazienki. Głowa nadal jeszcze trochę mnie bolała. W sumie po co w ogóle brałem to piwo wiedząc, że jestem nieletni i mam słaby łeb na takie rzeczy i skąd oni mieli ten alkohol? Dobra teraz to już nie jest ważne. Co się stało to się nie odstanie, co w ogóle pamiętam z wczoraj? Pamiętam, że graliśmy w butelkę Kageyama mnie pocałował, ponieważ miał takie wyzwanie, Kuroo opowiadał straszną historię, oblałem się piwem i udałem się do łazienki...a dalej to czarna dziura a i spałem koło Kageyamy dokładniej w jego futonie. Co stało się jak poszedłem do tej łazienki i co było potem? Przemyłem sobie twarz wodą i wróciłem do pokoju. Wszyscy nadal jeszcze spali. Nie miałem nic ciekawego do roboty, więc przebrałem się i poszedłem na salę trochę poćwiczyć. Ćwiczyłem serwisy i odbijałem piłkę odbiorem dolnym o ścianę.
- Ty już tak wcześnie? - spytał Kageyama jeszcze ziewając.
- Jak widać - uśmiechnąłem się.
Kageyama wszedł na salę i poszedł po piłkę.
- Powystawiać ci? - zachowuje się całkiem normalnie.
- No pewnie - powiedziałem rzucając piłkę w stronę Kageyamy.
Zobaczyłem wystawę, pobiegłem wzbijając się w powietrze trafiając w piłkę i przebijając na drugą stronę. Ćwiczyliśmt tak aż oboje nie padliśmy z sił. Po zebraniu, chociaż trochę sił i odetchnięciu posprzątaliśmy porozrzucane piłki i udaliśmy się do klasy żeby zobaczyć czy reszta drużyny już wstała. Okazało się, że wszyscy byli już na nogach. Powinienem spytać się Kageyamy co się wczoraj wydarzyło?
- Gdzie się podziewaliście?
- Poszliśmy na salę trochę poćwiczyć.
Po chwili dostałem poduszką od Nishinoyi.
- Ej!
Niedługo potem w całym pokoju zrobiła się bitwa na poduszki. Chciałem uciec z stamtąd ale moje próby poszły na marne, ponieważ zostałem wciągniety przez Nishinoyę-senpa'ia. Po jakiś trzydziestu minutach do klasy wszedł trener i przywrócił wszystko do porządku.
- Za dwadzieścia minut mam was widzieć na sali! - po czym wyszedł.
Wszyscy zaczęli sprzątać i zbierać się powoli na salę. Na miejscu zebraliśmy się przed czasem. Trener wszedł i powiedział, że dzisiaj jest przedostatni dzień trzydniowego obozu, więc mamy się postarać i wygrać mecz. Zaczęliśmy rozgrzewkę a niedługo potem zagraliśmy mecz z drużyną Bokuto gdzie wygraliśmy jeden set a dwa przegraliśmy. Po grze z drużyną Fukurodani mieliśmy przerwę. Postanowiłem wziąć telefon z szatni i popisać z Kageyamą bo dawno z nim nie pisałem a miałem napisać do niego wieczorem. Usiadłem na schodach i włączyłem telefon.
Użytkownik Hitan zalogował się
10:30
Hitan : Co porabiasz?
10:32
NarzekającyKageyama : Mam przerwę przed meczem, a ty co robisz?
10:34
Hitan : Zwiedzam Tokyo i kupiłem sobie onigiri 🍙🍙
YOU ARE READING
Chcę cię sprawdzić [KageHina]
FanfictionHinata jest ciekawy dlaczego Kageyama jest popularny i co dziewczyny w nim takiego widzą. Według Hinaty Kageyama to dupek, który cały czas się na niego wydziera ale niezbyt długo. Co może z tego wyniknąć? Czy Hinata nie będzie już uważał Kageyamy za...