Hoseok siedział owinięty w pierzynę i czekał. Wiadomość od Yoongiego czytał chyba z siedem razy i zaczął się niecierpliwić.Obawiał się, że Yoongi jednak się rozmyśli i nie zadzwoni. Zależało mu na tym telefonie, bo dobrze wiedział, że to spory krok dla ich znajomości i dla samego Yoongiego.
Miętolił kołdrę jeszcze przez chwilę aż do momentu gdy jego telefon zadzwonił, co spowodowało, że Hoseok aż podskoczył.
Przez moment ogarnęła go panika. Zupełnie zapomniał, że dla niego to też przecież stresujący moment. Po raz pierwszy usłyszy Yoongiego. Co od niego usłyszy? Co mu odpowie? A jeśli zapadnie niezręczna cisza?
Zagryzł wargę wpatrując się w dzwoniący telefon. Wiedział ile ta decyzja musiała kosztować starszego ale paraliżował go strach.
Powinien odebrać?
•••A/N•••
T
en rozdział jest wrzucony drugi raz :')
Wattpadd usunął mi 41 i 42 <3
Zaraz wrzucę 42 i nowy, 43 wooo :))
CZYTASZ
• starry night • yoonseok ✓
FanfictionHoseok pisał do przypadkowych ludzi z nudów, a Yoongi po prostu nie mógł zignorować tego, że ktoś o pseudonimie 'hope' napisał do niego w takim momencie. 231217 #14 w ff 170518 #1 w sope (!!!) 140718 #5 w yoonseok