{26}

910 101 12
                                    

Wysiadają z samochodu i kładą się na masce. Luke układa głowę na brzuchu Gemmy. Gemma niemal odruchowo wplata palce w jego włosy.

– Ustawmy kamerę na statywie i zabawmy się w odgrywanie ról.

– Tylko będziemy łamać prawo – Gemma wyjmuje z kieszeni ogrodniczek dwa skręty.

– Na filmach też łamią prawo i co?

Luke zeskakuje z maski i zaczyna wszystko przygotowywać. Dalej uczy się, jak ustawić kamerę, żeby sceneria była jak najlepszą, a zarazem na głównym planie byli postacie. W końcu mu się to udaje, przynajmniej ma taką nadzieje. Mógłby widzieć siebie na ekranie, ale woli potem zająć się tym filmem. Wraca do tej samej pozycji z głową na brzuchu Gemmy.

– Chcesz tego skręta?

– Nigdy nie paliłem.

– Ja też – komentuje – Kupiłam je, raz z Grace, która poznała kogoś kto.. nie, dobra to kłamstwo, jak się tutaj wprowadziłam to znalazłam je w szufladzie pod zlewem. Ale śmiesznie by było, gdybym poszła po nie z Grace.

– To twoja najlepsza przyjaciółka?

– Jedyna przyjaciółka. Gdyby nie ona nie byłoby mnie tu.

– Więc to Grace powinienem nienawidzić.

– Opowiadała o was czasami, ale zawsze bez imion i zawsze jakieś głupie sytuacje. Jak długo przyjaźnisz się z chłopakami?

– Odkąd pamiętam, ale ostatnio to zaniedbałem.

– Zapalmy – to dobre podsumowanie.

Łamią przepisy moralności, to, co tam prawo.

Gemma odpala ich skręty, a po chwili oboje się krztuszą. Luke wyciąga dłoń do Gemmy i głaszcze jej policzek, gdy ona przeczesuje jego włosy. Wyglądają, jakby robili to od niechcenia. Nie patrzą na siebie, nie rozmawiają ze sobą, leżą i dotykają się w na pozór obojętny sposób.

– Dzisiaj nazywam się Getty i marzę o popłynięcia statkiem do Włoch.

– Dzisiaj nazywam się Duke i marzę o dziewczynie, której nie mogę mieć.

– Zabierzesz te dziewczynę do Włoch, Duke?

– Zabiorę ją, gdziekolwiek będzie chciała.

– To myślę, że możesz mieć te dziewczynę. Skoro masz już dziewczynę to, o czym jeszcze marzysz, Duke?

– Chciałbym, żeby moje filmy były tak dobre, że ludzie siedzieliby na widowni z szeroko otwartymi ustami, a potem wracali do kina drugi raz, żeby upewnić się, że nic im nie umknęło.

– Myślę, że trudno jest nagrać taki film.

– Jestem Duke, uda mi się – ściska jej policzek, a ona przenosi jego dłoń na swoje usta. Ściska jego nadgarstek i całuje każdy palec po kolei.

– Myślisz, Duke, że będziesz ze swoją dziewczyną z marzeń na zawsze?

– Och, Getty, wystarczyło zapytać czy się z tobą ożenię – Luke uśmiecha się – Oczywiście, że to zrobię, ale musisz mi obiecać, że wolisz psy od kotów, nie zniósłbym kota w domu.

– To jedyny warunek, Duke?

– Pytasz o seks, Getty? Chcesz usłyszeć, jak bardzo go lubię? Gorąca z ciebie sztuka, Getty – Like obraca się na jej brzuchu, żeby pocałować ją w kawałek nagiej skóry – Podoba mi się, kiedy wychodzisz z inicjatywą, Getty. Tak jak dzisiaj, ale chyba nie przywiozłaś mnie tutaj na seks, Getty?

– Och, Duke, ty i ten twój sprośny umysł, który wpędzić nas może do więzienia.

– Jak mogliby mnie wsadzić do więzienia za uprawianie seksu z moją przyszłą żoną? Duke nigdy nie robił tego na plaży.

– Getty nigdy nie robiła tego na masce samochodu.

Luke przesuwa ustami po jej nagich żebrach.

– Getty jest najpiękniejszą dziewczyną, jaką Duke kiedykolwiek widział. Nie sądzi, że pogodzi się z utratą jej.

– Getty jest przerażona, ale nie chce odchodzić.

Luke podwija Gemmie jej krótką bluzkę, napotyka brak stanika, co kompletnie go nie dziwi w przypadku tej dziewczyny.

– Nigdy nie byłem tak zafascynowany czyimś ciałem, Getty. Czuję, że jest milion rzeczy, których jeszcze nie odkryłem – ich rozmowa jest jak gra wstępna. Oboje dążą do seksu, bo to jest to, co znają.

Luke niespodziewanie zamyka usta na sutku Gemmy. Ciemnowłosa unosi biodra ku górze, na niespodziewany dotyk jego ust.

– Byłeś w tym beznadziejny na początku – mówi odważnie – Taki delikatny, niepewny, zastanawiałam się, czy w ogóle już to robiłeś – to okropne, co mówi – Musiałam cię trochę pokierować.

– A teraz? – zasysa sutek do ust i podgryza go zębami.

– Jesteś mistrzem – Gemma odpręża się od jego dotykiem. On ze wszystkich sił chce ją zadowolić.

– Więcej komplementów, Getty, pokaż mi, co lubisz – nie mieli pojęcia, co się z nimi dzieje. Może to to odgrywanie ról, a może to, że byli tak pochłonięci własnymi problemami, że nie zauważali innych. Będąc tutaj, ze sobą, nikt nie mówił im, kim powinni być.

– Och, ty wiesz, co lubię – wplata palce w jego włosy – Ale druga pierś, czuje się już nieco zaniedbana, Duke.

– Do usług – całuje miejsce pomiędzy piersiami, a potem przenosi się do drugiej piersi.

Gemma nie pozostaje mu dłużna. Wyciąga rękę i pociera go pomiędzy nogami. Luke nigdy się nie przyznał, ale to go zaskakiwało. Jej podzielna uwaga.. gdy on dotyka Laure, ona nigdy nie przejmuje się, czy on też nie miałby na to ochoty.
Luke wpycha się bardziej w jej dłoń, gdy jego usta na jej piersi zastępują dłonie, a on schodzi pocałunkami na brzuch.

– Jesteś taka piękna – nie cierpiała, gdy jej to mówił – Pięć małych piegów wokół pępka – składa mokry pocałunek na jej pęku, a potem drażni go językiem. Gemma ma dzisiaj problem ze skupieniem się.

Gemma zeskakuje z maski samochodu i przesuwa się pomiędzy jego nogi. Klęka przed nim.

– Nie wygłupiaj się, obedrzesz sobie kolana, wstań, proszę.

– Duke, Duke, podczas oszałamiającego pożądania jakieś zdarte kolana nie mają znaczenia.

– Proszę, wstań.

– Jak tylko rozepnę twoje spodnie, zapomnisz o moich kolanach.

– Dlaczego wy mnie nigdy nie słuchacie? – teraz jest zły. Wstaje z maski i niezbyt delikatnie podciąga Gemme do góry – Powiedziałem, kurwa, nie.

Całą odpowiedzią Gemmy jest rzucenie się na jego usta. Luke jest zaskoczony, ale w końcu daje się ponieść. Wplata palce w jej włosy i mocno je ściska. Przenosi usta na jej szyje i ją podgryza, gdy Gemma dobiera się do jego paska.

Są tu ze względu na seks, a nie ze względu na siebie.

Musieli to sobie często powtarzać.

– Chcę ci zrobić dobrze ustami – szepcze mu do ucha Gemma.

– Dlaczego ty to tak lubisz?

– Bo ty to tak lubisz, Duke – to była prawdziwa odpowiedź.

– Ona nie lubi tego robić, zrobiła to tylko raz, ale się jej nie podobało..

– Kim jest ona? Zdradzasz mnie, Duke?

Była lepsza w tej grze od niego. Jednak, gdy wspomniał o Laurze zawahała się.

– Na kolana, Getty – nie miał pojęcia, jak bardzo jej się to podobało.

Have a heart of stone [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz