12

1K 155 71
                                    

nieznany: hej ashton

ja: Nie mam nastroju do żartów, Luke.

nieznany: um tu calum, kolega luke'a

ja: Ta, nie mam czasu.

hood: nie musisz odpisywać, po prostu napisze co mam do powiedzenia okej?

hood: jasne

hood: nie gniewaj się na luke'a, on zrobił to dla ciebie

hood: opowiadał mi jak bardzo szczęśliwy byłeś na scenie, a ostatnio przez jakieś sprawy rodzinne czuje, jakby cie tracił.

hood: ale kocha cie jak brata i chce zrobić wszystko, żebyś znowu się uśmiechał.

hood: przede wszystkim szczerze.

hood: może nie znam cie osobiście, chociaż dzięki blondi wiem o tobie prawie wszystko, temu dzieciakowi gęba się nie zamyka, to chce ci pomóc, wszyscy chcemy.

hood: doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że pracujesz i jakie to dla ciebie ważne.

hood: OBIECUJE, że ułożymy próby tak, abyś mógł to wszystko pogodzić.

hood: po prostu nie poddawaj się tak łatwo.

ja: Nie sądziłem, że ktoś, kto przyjaźni się z Luke'iem, może być inteligentny.

ja: Może faktycznie trochę przesadziłem.

ja: Po prostu nie chce zawieść mojej rodziny, mają tylko mnie, rozumiesz?

calum: jesteś wspaniałym człowiekiem, mówił ci to ktoś? ;)

ja: Obiło mi się o uszy :)

calum: wiesz, że zawsze możesz do mnie zadzwonić, jeśli czegoś potrzebujesz  

ja: To wiele dla mnie znaczy.

calum: :))

calum: to jak, witamy na pokładzie??

ja: Przemyśle to, okej?

calum: jasne!

calum: pamiętaj, ten zespół może uratować nas wszystkich.

ja: Już to robi.


*


ja: roZMAWIAŁEŚ Z ASHTONEM???

ja: JAK BARDZO MNIE NIENAWIDZI???

cally: czy ty możesz się na chwile zamknąć?

ja: cytując hamleta akt piąty scenę pierwszą wers 425: NIE

cally: ashton cie nie nienawidzi, chociaż chyba zaraz go przekonam, żeby zmienił zdanie

ja: nie możesz tego zrobić kto wtedy będzie odpowiadał na moje pytania egzystencjalne

cally: wypróbuj mnie ;)

ja: dlaczego w lodówce jest światło a w zamrażarce nie????

cally: nie wiem, w zamrażarce są tylko martwe rzeczy, po co im światło?

ja: boże jesteś taki beznadziejny, dlatego przyjaźnie się z ashtonem lol

cally: a ja myślałem, że dlatego, bo ma dużego ;))))

ja: cALUM

ja: wychodzę żegnam

cally: ale ma dużego czy nie?

cally: nienawidzę tego zespołu.


*

caSHTON BITCH

candy crush // mukeWo Geschichten leben. Entdecke jetzt