Rozdział 20

3.6K 202 11
                                    

Tydzień z Olą minął wspaniale ale szybko, dzisiaj wraca do domu. Jest mi mega przykro, nie chcę aby wyjeżdżała, ale nic nie poradzę. Wstałam o 11 dziewczyna miała pociąg na 15 więc trochu czasu jest, dziś ubrałam się tak:

 Wstałam o 11 dziewczyna miała pociąg na 15 więc trochu czasu jest, dziś ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Może opowiem o tym tygodniu, bo zanim reszta wstanie trochę minie. Pewnie kaca lekkiego będą mieli, tak wczoraj zaszalelismy. Nie wiem jakim cudem na się dobrze czuje, ale nie będę narzekać. Więc tak odwiedziliśmy chyba każdą galerie na czym chłopaki ucierpieli lekko i mieli nas dość. Byliśmy na podwójnych randkach, w kinie nie raz (już nie ma horrorze), pizzeriach oraz dzień spędziliśmy w domu. Wczoraj wybraliśmy się na impreze, było mega! Oczywiście tabletki już dałam im koło łóżek wcześniej.
Była 13:30 ale nie budzę ich bo Ola spakowana, Michał też więc luzik. Oglądałam telewizję i po 15 minutach na dół zeszła Ola, zjadła śniadanie znaczy bardziej obiad hahah i poszła się ubrać. O 14 zeszli chłopcy ubrani i wgl. Postanowiliśmy że wyjdziemy o 14:15 aby być wcześniej na stacji i pożegnać się. Szliśmy powoli nie spiesząc się bo w sumie wszystko załatwione, bilety są, walizki są, więc tylko pociągu brakuje. Do stacji doszliśmy o 14:45, ja cały czas byłam z Olą, a Daniel z Michałem, gdy była już 14:55 zaczęłyśmy się mocno przytulać i płakać. Nie chciałam aby wyjeżdżała, mogłaby jeszcze zostać tylko niestety ona nie ma jeszcze tygodnia wolnego, a nie może opuszczać szkoły przeze mnie. Podjechał pociąć, zaczęłyśmy jeszcze bardziej płakać, nie puszczałyśmy się z objęć nawet na chwilę. Zaraz oan weszła do pociągu a ja stałam i płakałam. Ola z Michałem weszła do jednego przedziału i od razu podeszła do okna, Daniel wziął mnie na ręce tak że dosięgałam szyby i przyłożyłyśmy ręce do siebie. Dziewczyna zaraz otworzyła okno i dała mi buziaka (wiecie tak jak przyjaciółki i wgl) zaraz konduktor zagwizdał na znak że będą odjeżdżać. Daniel zdjął mnie z siebie i przytulił, gdy pociąć ruszył, zaczęliśmy machać, widziałam że Ola też dalej miała łzy w oczach. Po chwili stania, wróciliśmy do domu, tam obejrzeliśmy film jeden ja wybrałam oczywiście ryczałam na nim jak debilka, a drugi on, jakiś akcji. Po filmach była już 20, poszłam się umyć i przebrać w piżamę (czyt. koszulka Daniela i dresowe króciutkie spodenki) poszłam do pokoju gdzie leżał już Daniel z mokrymi włosami. Chwilę pogadaliśmy i poszliśmy spać, znaczy ja napewno poszłam bo byłam wyczerpana, a on chyba pisał na telefonie. Nie wiem najważniejsze że przytulał mnie do siebie.

Hejka😇
Dzisiaj krótko i zwięźle. A to dlatego bo szybko hahah.
Dziękuję za przeczytanie, dobranoc i do następnego!😇❤

Miłość jest dla każdego |✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz