Rozdział 19

4.1K 219 7
                                    

*Piosenka może nie pasuje, ale do niej pisałam rozdział i bardzo miło mi się do niej pisało 😇*

Wstałam o 11 i od razu poszłam do toalety z czystymi rzeczami. Wykąpałam się i ubrałam, dzisiaj  wybrałam to:

 Wykąpałam się i ubrałam, dzisiaj  wybrałam to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pokoju i poszłam na dół. Zrobiłam tosty z szynką i serem i usiadłam jedząc swoją porcję. Zaraz zeszła Ola ubrana w czarne spodenki z wysokim stanem i turkusowy cropp top.
-Hejka kochana- przytuliła mnie
-Hejkaaa- odwzajemniłam przytulasa mocno i dopowiedziałam
-W kuchni masz swoją porcję, więc leć!
-Lecę!- krzyknęła śmiejąc się.
Jadłyśmy śniadanie w mega dobrych humorach. Zeszli do nas chłopaki i było jeszcze lepiej, bo cały czas się wygłupiali. Razem stwierdziliśmy że pójdziemy do kina, Mc'donalds, a potem do parku na spacer. Wyszliśmy z domu o 14 i poszliśmy od razu do kina. Seans zaczął się o 15 i oczywiście musiał być to horror, ponieważ chłopaki wybierali. Był mega straszny, siedziałam cały czas wtulona w Daniela, raz nawet uroniłam łzę że strachu ale szybko ją wytarłam aby nikt nie widział. Z tego całego strachu nawet nie pamiętam nazwy! To było okropne! Nigdy więcej nie dam im wybierać filmu, przysięgam. Wyszłam lekko zła z sali i poszłam przodem, oni szli z tyłu śmiejąc się ze scen, których ja się bałam. Szłam cały czas przodem, Daniel raz próbował mnie zaczepić ale gdy to nie wyszło nikt więcej nie próbował. Szliśmy "osobno" do Mc'donalds, ja oczywiście dalej przodem. Gdy weszłam od razu ustawiłam się do kolejki. Po 5 minutach mogłam zamawiać więc zamówiłam:
- 2 for You powiększone (z frytkami)
-Shake, masło orzechowe, które jest obłędne
- średnią Cole
I do tego nuggetsy.
Wzięłam swój numerek i stanęłam obok, gdy reszta zamawiała jedzenie. Daniel zamówił pierwszy i podszedł do mnie:
-O co chodzi skarbie?
-Jak to o co chodzi?! Musieliście wybrać ten zasrany horror- powiedziałam mega zła
-Przepraszam kochanie, mogłaś powiedzieć to byśmy wyszli
-Nie czułeś jak się w ciebie wtulam czy jak?!- zapytałam sarkastycznie
-Oh, nie gniewaj się już no- trącił lekko mój nos o swoim i dał słodkiego buziaka. Złość od razu mi przeszła i uśmiechnęłam się lekko. Zaraz lekko robawioan zaczęłam znowu udawać obrażoną (co mi nie wychodziło) i powiedziałam:
-Ale śpisz ze mną i nie puszczasz nawet na chwilę, zrozumiano!?
-Tak jest!- powiedział i wyprostował się jak żołnierz, zaraz zaczęliśmy się z siebie śmiać. Zaraz doszli do nas Ola i Michał. Gdy dostaliśmy nasze jedzenie poszliśmy usiąść. Po zjedzeniu wyszliśmy restauracji (?), było już po 19. Doszliśmy do parku o 19:40 i zaczęliśmy chodzić rozmawiając spokojnie i zachaczając czasami o jakieś ławki z których i tak, i tak zaraz wstawaliśmy. Do domu wróciliśmy po 22. Ja i Daniel poszliśmy do mnie do pokoju, Ola i Michał do gościnnego. Ja poszłam przebrać się w piżamę, a Daniel poprostu rozebrał się do bokserek. Wyszłam z toalety i położyłam się na chłopaka, on objął mnie w pasie i nie chciał dać zejść gdy chciałam. Przytuliłam się do niego mocno obejmując go wokół umięśnionego brzucha, a głowę wsadziłam w zagłębienie jego szyi. Po chwili usłyszałam:
-Dobranoc księżniczko, kocham cię
-Dobranoc książę, ja ciebie też
Gdy prawie spałam usłyszałam jak Daniel się znów odzywa:
-Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham i jak bardzo jesteś dla mnie ważna. Nie chcę cię stracić, nie pozwolę ci odejść, nie mogę pozwolić, bo to ty zmieniasz mnie na lepsze.
Po tych słodkich usłyszanych słowach, odpłynęłam do krainy Morfeusza.

Hej hej😇
Dzisiaj znowu trochę późno, ale mega trudno mi znaleźć czas, a chciałabym dodawać codziennie. Przepraszam, jeśli komuś to przeszkadza postaram się poprawić choć ciężko mi będzie. Oczywiście dziękuję za przeczytanie, głosy i komentarze. Miłe widziane również wiadomości na pv❤
Do następnego 😇❤

Miłość jest dla każdego |✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz