Patrzę w sufit. Często to robię.
Albo czytam książki, które przerabiają w liceum.
Czuję się dziwnie - nie pierwszy raz.
Wiatr powalił dęby. Nie mogłam wyjść na deszcz.
Było tak pięknie, a ja nie mogłam.
Wyobrażam siebie ostatnio siedząca na krześle
przed wielkim oknem balkonowym na piętrze.
Ze wzrokiem w dalekim punkcie.
Z ołówkiem w ręce.
Zawsze podobało mi się, jak pada światło.
Jak jest "bez światłocienia".* Brakowało mi...
Chwalenia sztuki. Głosu zdzierania.
Chodzenia po powoli się budzącym parku.
Baletem na chodniku. Malowania na ścianach
rzeczy oczywistych i zabawnych.
Węży zamkniętych i otwartych.
Nierozpisywania się. Bazgrania mazakami po słowach.
Gryzmolenia na okładkach.
Nie wiem jak to jest, gdy się nie jest.
99,9% ludzkości jest mi obca. Ludzkie jest mi obce.
Czas coś zmienić.
Lubię dawać myślom płynąć. Przechodzić z jednego do drugiego.
Dzień dobry. Do zobaczenia. Dobranoc.
(05-03.03.17)
---------------------------------------
* "bez światłocienia" - cytat z "Moja piosenka" Cypriana Norwida.
________________________
Posłuchajcie to, co w mediach. Kocham Keane. Ta piosenka jest ze mną prawie całe życie.
Coś więcej o mnie i o nich będzie w tym tygodniu w "Człowieku, jak żyć?(...)" na moim profilu.
Do zobaczenia?
Ola xo
YOU ARE READING
Powoli Tonę
PoetryMoje życiowe starania liryczne. Tak po prostu. Drugi tomik poezji mojego autorstwa. #17 w Poezja (2 Październik 2016) #19 w Poezja (13 Listopad 2016)