Początek roku.
W sumie nowy rozdział się rozpoczął.
Może brzmi to ironicznie, ale sentymentalnie
ciągnę poprzedni.
I może brzmi to jak monolog, ale nim
nie jest.
Czasami jestem niczym schizofreniczka.
Epizodyczna.
Wracam i wracam do jednego, nie mam
tematów do rozmowy.
W sumie kończę te pseudo - rozważanie,
bo taki mam sentyment.
Z poprzedniego rozdziału.
YOU ARE READING
Powoli Tonę
诗歌Moje życiowe starania liryczne. Tak po prostu. Drugi tomik poezji mojego autorstwa. #17 w Poezja (2 Październik 2016) #19 w Poezja (13 Listopad 2016)