Rozdział #19

220 9 0
                                    

Jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam do szefa,prosząc o kilka dni wolnego.Poinformowałam go o zaistniałej sytuacji i dał mi tydzień wolnego.

Następnie postawiłam na proste śniadanie,czyli tosty.Obie siedząc przy stole,rozmawiałyśmy o tacie.

Wciąż nie mogę uwierzyć że go z nami już nie będzie...

Musiałyśmy załatwić tyle spraw,podpisać dokumenty,wybrać trumnę i wyprawić pogrzeb...

Oczywiście na zajutrz miałam się stawić w sądzie o podpisanie różnych papierów dotyczących mojego taty, które teraz przechodzą na mnie i na moją siostrę.

Posprzątałam brudne naczynia i ruszyłam do swojego pokoju. Padłam na łóżko,odblokowując mojego iphone'a.
Wciąż wyswietlały mi sie nieodczytane wiadomości od jakiegoś numeru.

Kliknęłam w ikonkę czatu:

*nieznany*:Cześć,chciałbym cię przeprosić... Głupio wyszło z tym pocałunkiem.

*Nieznany*:Kurwa,tak bardzo się martwię,odpisz! Błagam!

Czekajcie... Staph. On.. On sie martwi?!

Szybko wyrzuciłam z siebie tą myśl,po czym westchnęłam i zaczęłam pisać wiadomość:

-Właściwie to nie jestem na ciebie obrażona za ten pocałunek,zasnęłam i po prostu nie odpisałam.

Ale tak szczerze to,ten pocałunek był najwspanialszą rzeczą jaką mi się przytrafiła. I.. I nie mogę zapomnieć o tych jego ustach!

Angela! Stop ! NIE

Moja podświadomość krzyczała tak i nie,kiedy wyobrażałam sobie ponowny pocałunek z nim.
Mam mieszane uczucia i nie wiem czy to dobrze.

Przecież taki gwiazdor może mieć jaką kolwiek dziewczynę na pstryknięcie palcem.

Odłożyłam komórkę na bok,chowając twarz w poduszkę.

Tato tak bardzo za tobą tęsknię!

Pojdyncza łza spłynęła mi po policzku,a ja nadal wspominałam najlepsze momenty dzieciństwa z tatą.

*Nayeon pov*

Spędziłam noc z tym kruczoczarno włosym chłopakiem,który jak się potem dowiadziałam ma na imię Jung Kook. Z drugiej strony było mi żal że tak bez słowa zostawiłam Angelę... Próbowałam sie do niej do dzwonić ale najwidoczniej jest na mnie obrażona. Nie dziwie jej się,bo przecież jej obiecałam. Ale niestety oczy Jung Kooka mnie bardzo urzekły,a kiedy zaprosił mnie do tańca,nie mogłam odmówić.Mam nadzieję że jej przejdzie i w końcu sie spotkamy.

-----------------------------------------------------

Cześć,przychodzę do was z nowym rozdziałem. I już niedługo nawet planuje jakiś mały maraton. Ale to jeszcze nie wiem kiedy. Poza tym dawno już nie pisałam nowego rozdziału i wiem że jest wam z tego powodu przykro, ale musicie mnie zrozumieć,mam bardzo dużo nauki na dodatek nie mam pomysłu na pisanie i krztałce sie poprzez czytanie niektórych książek.Także mam nadzieję że moja aktywność się zwiększy a rozdziały się będą pojawiać wcześniej.

XxWika



I NEED U |TAEHYUNGWhere stories live. Discover now