I NEED U |TAEHYUNG

Rozdział #16

Przeczytajcie notatkę na końcu! XxWika

-Co sie stało?-zapytała widząc moją minę.

-Nie,nic ważnego-usiadłam na przeciwko chłopaka.

-Poznaj Tae,to mój starszy braciszek-zaśmiała się,przekierowywując wzrok na brata.

-Um.. Tak,znamy się.-skinęłam głową.Tak na prawdę byłam zaskoczona,nigdy bym nie powiedziała że to jest rodzeństwo.

-Ugh.. Serio?-to świetnie-uśmiechnęła się podekscytowana.

O NIE,niech nie myśli sobie że ja ten teges z jej braciszkiem... Co jak co,ale nie bardzo lubię gościa.

W tej chwili podszedł do nas kelner i zapytał o zamówienie.

Po złożonym zamówieniu.Zaczęła panować napięta atmosfera. Nikt sie nie odzywał,aż do momentu kiedy naszemu 'wybawcy' zaczął dzwonić telefon.

Odszedł od stolika odbierając komórkę.A my jak idiotki zaczęłyśmy się mu przyglądać.

-To..jak zareagowałaś na to że Tae przyjęli do zespołu?-zaczęłam.

-Um.. Bardzo się cieszyłam bo wiedziałam że ma bardzo duży talent-jak byliśmy mali często robiliśmy różne występy naszej rodzinie.-już w tedy zazdrościłam mu głosu-odetchnęła.

-Rozumiem-ja też nie mam talentu do śpiewania-przyznałam, czując gorące wypieki na twarzy.

-Mam pomysł,załóżmy fandom "bez taleńć".

Na jej słowa obie wybuchnęłyśmy dzikim śmiechem.

-Z czego się tak śmiejecie?-rzucił Tae,dołączając do stolika.

-Z ciebie-palnęłam.Po czym odrazu zaczęłam karcić siebie w myślach.

-Miło że sprawiam uśmiech na czyjejś twarzy.-uśmiechnął się ukazując swoje białe zęby.

Na jego słowa,moją twarz oblał czysty rumieniec.

Kurwa czy on tak musi na mnie działać?! Ocie.. Przeklnęłam!

Musiałam stąd jak najszybciej wyjść... Zaczęłam udawać, że ktoś pilny do mnie dzwoni i muszę odebrać.

Odeszłam od stolika.I jak głupia zaczęłam gadać do telefonu.
Po jakiś dwóch minutach,wróciłam na miejsce oznajmiając że musze już wracać.

Świetnie.. Zamówienie nawet do nas nie doszło przez ten cały czas...

Tae wypalił że mnie odprowadzi. A YuRi pożegnała nas rzucając, nam zalotne spojrzenie.

Jeszcze tego mi brakowało... Żeby przyjaciółka mnie swatała z jej bratem...

Cześć wam klusie,przepraszam za aktywność... Ale zastanawiam sie nad porzuceniem tego ff,iż jest co raz mniejsza wasza aktywność. Przykro mi. Napiszcie w komentarzach czy chcecie żeby książka była nadal kontynuowana.Wezmę pod uwagę wasze opinie.I dzielnie przyjme na klatę wszystkie hejty.
I ogólnie chcę wam podziękować za gwiazdki i pozdrowić wiernych czytających. Dziękuje że jesteście!

XxWika