Prawda

496 22 29
                                    

Rozdział dedykuję Bessaly i LoveLutteo5631
Przeczytaj notkę pod rozdziałem😘

*Vale*
-Nie!!!-wykrzyknęła na cały dom i szybko przetarłam oczy po których spływał pot, a na swoim policzku poczułam czyjąś ciepłą dłoń.
-Kochanie?!-mężczyzna wtulił mnie w swoje gorące ramię-Wszystko w porządku?-zapytał łagodnym głosem.
-Tak, tak-poprawiłam nerwowo włosy-tylko miałam zły sen-gdy skończyłam Michael złożył na moich ustach pocałunek, który mnie uspokoił, a po chwili oboje leżeliśmy już wtuleni w siebie w łóżku.

*Karol*
Nie mogę, po prostu nie potrafię!!!
Nie umiem wyjawić mojego uczucia!
Niby co?!
Napiszę do niego i tak nagle zapomni o Candelarii?!
Tak to sobie wymyśliłaś Karol?!
Zrozum...
On dla Ciebie nigdy nie zapomni o Cande i o tej blond laseczce. Nigdy!
Muszę o nim zapomnieć, to koniec z Ruggero. Zrozum Karol, koniec.

*Rugge*
Ta sytuacja z Karol nie daje mi spokoju. Przez to co się stało nie mogę spać, ani na niczym się skupić. Dzisiejszy dzień był bez niej taki pusty, brakowało tego szaleństwa, które ta wnosi wraz ze swoją osobą. Cały czas miałem nadzieję, że do mnie napisze, że będzie jak dawniej. Ale ta nic, wyjeżdżam za niespełna tydzień i będę musiał to zrobić bez niej. Od czasu do czasu wyobrażam sobie sytuację o której mówiła Nikoletka "A jak tatusiu wrócimy do domku, to ja będę spała w moim pokoju, ty w swoim. Będziemy szczęśliwą rodzinką, a ty Karol...
Hmmm...
Ty będziesz moją mamusią". Może mogłaby pojechać ze mną do Argentyny, a tam załatwiłby jej pracę, nawet na planie, czego nigdy nie robię. Zależy mi na niej. A wtedy, wtedy zostaniemy już razem na zawsze. Będziemy...
---------------------
Hej, hej, hej...❤
Wróciłam...
Do normalnego pisania😂❤😏😘
Tak dla wytłumaczenia...
Te dwa ostatnie rozdziały "Trudne sprawy" i "Randka", to była przeszłość Rugga i Valu, oni byli kiedyś parą🙈
Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale niektóre rady co do pisania wzięłam do siebie😂😅
Kocham❤❤❤

La vida sin princesas|| RuggarolWhere stories live. Discover now