21.

408 31 6
                                    

-Karol, co się dzieje?-zapytała rudowłosa przyglądając się podejrzliwie chłopakowi. Cały czas siedział zamyślony i widać było, że czymś się denerwuje.
-Wszystko dobrze, kochanie.-uśmiechnął się słabo i pocałował ją w czoło.
-Kłamiesz..-stwierdziła i wstała z kanapy. Wyszła z pokoju, a chłopak wzdychając ruszył za nią. Znalazł dziewczynę w kuchni. Wpatrywała się w okno i zerkała na eleektroniczny zegarek stojący na blacie.
-Przepraszam, źle się czuję..-Karol przerwał ciszę. Podszedł do rudowłosej i objął ją w talii. Pocałował ją w szyję i ułożył głowę na jej ramieniu.
-Jesteś chory?-zapytała z troską przykładając mu dłoń do czoła.
-Nie, po prostu boli mnie głową.-uśmiechnął się lekko. Czemu musiał ją okłamywać?
-To może ja pójdę? Połóż się, odpocznij.
-Nie! Proszę zostań.-brunet mocniej wtulił się w rudowłosą.
-Dobrze...-westchnąła i spojrzała na chłopaka. Kłamał. Wiedziała.

-Cześć..-brunetka uśmiechnęła się do mężczyzny, który pojawił się w kawiarnii. Odwzajemnił uśmiech i usiadł naprzeciw niej.
-I jak?-zapytał jednocześnie składając zamówienie. Sylwia szturchnęła go, widząc, że jej towarzysz ślini się do blondwłosej kelnerki.-O, przepraszam.
-Wszystko na szczęście dobrze. Karol uwierzył.-ucieszyła się zacierając ręce.
-I widzisz? Razem sprawimy, że nie będzie miał życia. Jego życie stanie się piekłem.-uśmiechnął się i upił łyk piwa. Nareszcie przyszedł czas zemsty.

Od Stevie: Kto jest tajemniczym mężczyzną? Ps. Zapraszam na moje ff o 1D!

Internet Friend || Kaiko [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz