Tyna: Nie mogę się doczekać. Nie spałam całą dzisiejszą noc, pewnie tej też się nie wyśpie. Jak Cię jutro znajdę?
Kerel: Ja cały dziejszy dzień chodziłem jak nawalony. Rozumiesz, że nazwałem swojego kumpla moją mamą, a dziadka ciocią? Hm...Opisz mi jak wyglądasz. W sumie nawet jeszcze o to nie pytałem. Nie jest to najważniejsze, ale może to jest rozwiązanie!
Tyna: Niska, 165cm. Zielone oczy, ruda (tak, jestem ruda, okej?). Jutro opiszę Ci jak się ubiorę, bo znając Ciebie pomylisz mnie i tak z jakąś wysoką blondynką.
Kerel: Pf, za kogo ty mnie masz, Gaduło? Jestem pewien, że od razu bym Cię poznał. Jesteś moim małym rudzielcem..
Tyna: Wiesz, że Cię nienawidzę, Idioto?
Kerel: Kocham Cię. Do jutra. Do 10.30.
Tyna: Do jutra, Karol. Dobranoc.Od Stevie: Krótkie, ale mam nadzieje, że się podoba. Przepraszam, ale nie mam weny na pisanie, ani motywacji. Poza tym mam tyle nauki...ale staram się. Rozdział nudny, wiem. W następnym mam zamiar wprowadzać już prawdziwą akcję. Do następnego! xx
CZYTASZ
Internet Friend || Kaiko [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction[ZAWIESZONE] Jedna wiadomość. Jeden uśmiech. Dwa słowa. Tysiące kilometrów. -Patrzymy w to samo niebo, Aniele.