Rozdział VI

263 21 3
                                    

Po około 20 minutach byliśmy już w budynku kina i żywiołowo próbowaliśmy wybrać film.

-Może jakiś horror?- zaproponowałam.

Jednak tak szybko jak padła moja propozycja, została ona po prostu zlekceważona.

-Dobra no to może romans?- zapytała Jennie. Lecz tym razem było podobnie.

-  A może film animowany?- zaproponował Niko.

-Tak super!- krzyknęłam głośno.

Spojrzałam na Jennie, jej mina wcale nie świadczyła o zadowoleniu. Podeszłam do niej i złapałam za ramiona.

-Jennie daj spokój, będzie zabawnie- zrobiłam smutną minę. 

-No dobra- uśmiechnęłam się i przytuliłam ją.

Niko poszedł po bilety a my po jedzonko i coś do picia. Stałyśmy w kolejce, przed nami były tylko dwie osoby.

-Boziu ile można wybierać popcorn?- westchnęła, Jennie pokazując ręką na starszą panią, która widocznie miała problem z wyborem pomiędzy popcornem solonym a karmelowym, zadając przy tym masę pytań. Spojrzałam się na biedną kasjerkę z politowaniem, na co dostałam smutny uśmiech.

-Wreszcie nasza kolej- podeszłyśmy i zamówiłyśmy. Niko zdążył w tym czasie kupić bilety i szedł już w naszą stronę.

-Mamy bilety na najlepszy film na świecie- pomachał mi podekscytowana biletami przed nosem. Jak się okazało była to bajka Sing. Niko wraz z Jennie poszli na salę, a ja jeszcze poszłam na chwilę zadzwonić.

Po paru minutach szłam już w stronę sali z wielkim kubłem karmelowego popcornu. Nagle ktoś wpadł na mnie, występując całą zawartość kubełka.

- Patrz jak łazisz- syknęłam i zaczęłam sprzątać.

– Hyuna? Przepraszam zapatrzyłem się- od razu rozpoczynałam ten głos.
To był Jimin. Ukucnął naprzeciwko mnie i pomógł mi.

-Spoko nic się nie stało- uśmiechnęłam się i podniosłam głowę, ale od razu tego pożałowałam.

Nasze twarze dzieliło zaledwie kilka centymetrów. Patrzyłam się w jego oczy i nie miałam pojęcia co robić...

Jimin pov.

Suga, J-hope i Kook'ie namówili mnie na pójście do kina. Nie miałem ochoty na żaden gowniany film ale nie mogłem się nie zgodzić, kiedy Kook zrobił tą swoją słodką minkę. Mieliśmy spotkać się w kinie. Szedłem po jedzenie gdy Suga coś do mnie napisał, wyjąłem telefon i nie zauważyłem kiedy na kogoś wpadłem.

-Patrz jak łazisz- usłyszałem znany mi głos.

Spojrzałem i zobaczyłem Hyunę. Przeprosiłem ją i pomogłem sprzątać.

-Spoko nic się nie stało- powiedziała z uśmiechem.

Podniosła głowę a nasze twarze były bardzo blisko siebie. Wpatrywałem się w te jej prześliczne brązowe oczy. Nagle poczułem jakieś dziwne uczucie w brzuchu. Nie wiem co mi było. Ale wiem jedno Hyuna jest niesamowita.

Hyuna pov.

Bez słowa opuściłam głowę.

-A ty na jaki film się wybierasz?- rzuciłam chłodnym tonem.

-Wiesz co nawet nie wiem- zaśmiał się. Podniósł się i podał mi rękę.

-No to widzimy się na seansie- wstałam i poszłam. Jimin widocznie się zdziwił.
Weszłam na salę i od razu zajełam miejsce koło Jennie.

Butterfly |BTS| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz