Za kogo mnie masz?
Za kogo by traktować
mnie jak dziecko?
Wyliczasz mi czas,
pieniądze i łzy.
Próbujesz wtargnąć
do mnie
bez skutku.
Nie przeszedłeś nawet
bariery dźwięku.
Nie jestem już dzieckiem
- nie musisz prowadzić
mnie w ciemnościach.
Nauczyłam się
w nich żyć,
bo świat nie jest
jednokolorowy,
kiedy
patrzę
wyobraźnią.
Nie dzieckiem,
lecz kobietą.
Nie zadowolę się
zimną pościelą
o poranku,
nieszczerym uśmiechem,
odwlekanym słowem
ani sztucznym pierścionkiem.Chcę być szczęśliwa.
ВИ ЧИТАЄТЕ
Powoli Tonę
ПоезіяMoje życiowe starania liryczne. Tak po prostu. Drugi tomik poezji mojego autorstwa. #17 w Poezja (2 Październik 2016) #19 w Poezja (13 Listopad 2016)