Święta

519 42 3
                                    

Budzę się rano i czuje jak ktoś mnie mocno przytula na łyżeczki . Odwracam się i widzę w swoim łóżku nie kogo innego jak Krystiana . Szturcham go aby się obudził, otwiera zaspane oczy i mówi :
- Cześć słonko .
-Co ty robisz w moim łóżku?! (Naprawdę strasznie mnie wkurzył. Co on sobie myśli !) .
-Było mi trochę nie wygodnie na materacu i myślałem, że się nie obrazisz. .. W końcu masz takie duże łóżko .
- Mam nadzieje, że mnie nie macałeś przez sen ?
- Chciałabyś. (Uśmiecha się przy tym i zagrywa wargę).

Nie powiem wygląda przy tym kusząco i te jego piękne oczy. Mam ochotę go pocałować jednak się powstrzymuje .

-Za kogo ty się masz ?
- Słonko nie jedna by chciała być na twoim miejscu . (Szczerzy przy tym zęby).
Wkurzył mnie nie powiem, więc z całych sił spycham go z łóżka. Ten ląduje zdezorientowany na ziemi .
-Ała co to miało być ?
- Tam jest twoje miejsce. I teraz ja się śmieje.
- Jeszcze będziesz chciała ze mną spać!

Wstaje i wychodzi do łazienki .
Chyba się na mnie obraził ale co mnie to obchodzi . Ściele łóżko przygotowuje sobie ciuchy do ubrania gdy nagle z łazienki wychodzi Krystian w samych bokserkach. Włosy ma mokre co tylko dodaje mu uroku, zerka na mnie a ja na niego. Ma takie super ciało, że nie mogę oderwać wzroku .
- Zrób sobie zdjęcie, starczy na dłużej . Mówi do mnie. Chyba się zamysliłam...
- Nie dzięki . Podchodzi do mnie i dotyka moją rękę. Czuje przyjemny dreszcz wzdłuż kręgosłupa on chyba też to czuje. Jednak swój wzrok kieruje na moją rękę, gdzie widać delikatne blizny po cięciu.
-Co to jest ? Pyta się łagodnym tonem .
- Nie ważne i znikam w łazience.

Czemu on tak na mnie działa ? Co jest ze mną nie tak . Gdy biorę prysznic stwierdzam, że od dwóch dni nie miałam koszmarów, może to przez ten nastrój świąt, no i się wsypałam w końcu porządnie. A może wpływ Krystiana, gdy zerkam na telefon po wyjściu z łazienki stwierdzam, że już 10 . Więc pośpiesznie się ubieram, susze włosy do tego robie delikatny makijaż i kieruje się do salonu. Gdy wchodzę do salonu witam się ze wszystkimi i siadam do stołu, gdyż już wszyscy jędzą. Życzę smacznego i wsuwam kanapki z serem. Po śniadaniu mama stwierdza, że ja z Krystianem ubierzemy choinkę, ciocia pomoże mamie w kuchni a Kewin zrobi małe zakupy.
Widzę uśmiech Krystiana na twarzy.

Zabieram się za ubieranie choinki ale nigdzie go nie widzę, wychodzę na taras a tam stoi Krystian z papierosem w buzi .
-Czemu to robisz ?
- Bo to lubię i co ci do tego !

Cofam się do salonu, widać że nie jest w najlepszym nastroju albo jest na mnie zły za to, że go zrzuciłam z łóżka czy może za moją odpowiedź. .. Nie mam zielonego pojęcia, po kilku minutach zjawia się w pokoju i zaczyna mi pomagać .
I mówi ciche sory ... Po dwóch godzinach choinka jest gotowa, została tylko gwiazda na czubek .
-I jak my ją założymy nie mamy drabiny ?
-Mam pomysł .
Kuca i karze mi wejść na swoje barki.

-Czyś ty oszalał? Jestem za ciężka i się jeszcze przewrócimy !
-Po pierwsze nie jesteś ciężka a po drugie nie panikuj tylko wchodź!

Opieram ręce delikatnie o jego barki a następnie zakładam na nie nogi, gdy mówię, że już jestem gotowa on wstaje.
- O boże zaraz spadne! Trzymam się go kurczowo nogami a ręce kładę mu na głowę.
- Uspokój się ! Nie spadniesz bo cię trzymam, weź mi ręce z twarzy bo nic nie widzę . Trzymaj gwiazdę i ją poprostu załóż.
Robię tak jak mi karze a po chwili z niego schodzę.
Gdy już zeszłam stoimy na przeciwko siebie i patrzymy sobie w oczy. Przegryzam wargę a Krystian zerka na moje usta. Nagle w drzwiach pojawia się mama:
- O widzę, że już ją ubraliście. Pomorzesz mi Sabrino w kuchni a ty Krystian możesz sobie odpocząć. Sabrina znika w kuchni .

Krystian.

Co ta dziewczyna ze mną robi. Gdy ją zobaczyłem pierwszy raz w jej pokoju byłem zaskoczony, spodziewałem się jakieś smarkuli a nie kobiety . Na sobie miała czarne rurki które opinały idealnie jej tyłek . A do tego różowy sweterek który lekko prześwitywał, można było zauważyć jej zarys piersi . Nie miała na sobie ani grama makijażu a wyglądała pięknie . Przeważnie spotykałem się z dziewczynami na jedną noc, z mocnym makijażem i wyzywającym strojem, ona była całkowitym przeciwieństwem a jednak coś mnie do niej ciągło. Wiem, że była zła bo będę spał u niej, a kto by nie był jak by się naruszało jego przestrzeń osobistą. Nasze poznanie nie mogę zaliczyć do najlepszych.

Trochę się martwiłem o nią słyszałem jak wymiotowała w łazience .

Co tam robiłaś spytałem ją.
-Gówno cię to obchodzi!
- A może obchodzi. .. Ona jednak mnie omija i odchodzi. Jestem ciekawy czy robiła to specjalnie, czy może źle się poczuła? Co ja wogóle pieprze nigdy nie przejmowałem się żadną laską. Nie jedna chciała coś więcej po wspólnej ze mną nocy, nie jedna płakała albo chciała być ze mną . Ja jednak chyba wiecznie będę sam tak mi lepiej .

Nie wiem czy ona czasem nie jest dziewicą ? Może dlatego mnie tak do niej ciągnie. Widziałam jak spuszczała wzrok jak leciały sceny erotyczne . Zapytałem ją:

- Nie lubisz takich scen ?
- Nie koniecznie.
- Czemu ?
- Bo, bo ... Zaczęła się jąkać. ..
- Zawstydzają cię?
- Może trochę.
- To nie jest nic wstydliwego seks to normalna rzecz . Chyba, że ty jesteś dziewicą?
Nie odpowiedziała mi tak czy nie ! Tylko:
- Co cię to obchodzi !
- Uwierz mi bardzo dużo. Masz seksowny tyłek w tych leginsach.
Widziałem jak się rumieni na moje słowa.
- Nie wstydź się mówię tylko prawdę. Popatrz na tą scenę ona też ma niezły tyłek i gdy wypina go, aby zrobić mu loda, aż mi staje . Pokazuje na swojego przyjaciela.
Nie wiem czy to przez nią, czułem od niej bijące ciepło czy te sceny w filmie tak mnie podnieciły. ... Nie wiem czemu ale mam ochotę ją pocałować. Najpierw delikatnie całuje ją w ramię, czuje na jej ciele dreszcze. Gdy dotykam jej ust w moim ciele czuję gorący żar. Moje ciało całe płonie gdy zaczynam się z nią całować. Nigdy nie czułem czegoś takiego . Jej skóra jest taka delikatna .A potem czar pryska gdy wchodzi do salonu mój ojciec .

Musiał nam przeszkodzić! Widziałem, że dziewczyna jest skrępowana. Mnie to nawet nie ruszyło, ojciec widział mnie w gorszych sytuacjach. No i potem uciekła niby spać.

Gdy weszłem do jej pokoju spała, wyglądała jak anioł taka delikatna, nie chciałem spać na ziemi, wolałem się do niej przytulić. Więc położyłem się obok niej i się do nie przytuliłem. I dzięki niej szybko zasnąłem jej oddech mnie uspokajał. Zawsze miałem z tym problem ale gdy trzymałem ją w ramionach momentalnie odpłynołem w sen .

Później ta kłótnia z rana, myślałem że taka delikatna kobieta nie ma tyle siły a jednak zrzuciła mnie z łóżka nie powiem strasznie mnie wkurzyła. Dlatego poszedłem wziąć zimny prysznic, jednak gdy wyszłem i zobaczyłem ją w piżamie, to nie powiem miałem ochotę ją znowu pocałować i przy tej choince.
Sabrina wygląda tak delikatnie, niewinnie martwią mnie jednak jej ślady na rękach . Ktoś jej to zrobił? Nie mam pojęcia ta dziewczyna to jedna wielka zagadka....

Miłego czytania ;) Jak się podoba zostaw po sobie ślad :) Gwiazdki mile widziane ;)

Nienawidzę Cię    Cz.2 Dove le storie prendono vita. Scoprilo ora