Kryjówka ~ Odcinek 3

187 13 4
                                    

Kiedy trójka przyjaciół przechodziła już przez bramy wioski Shinate, pozdejmowali wszytkie ochraniacze oraz ukryli inne rzeczy, za które ktoś mógłby ich o coś podejrzewać. Wszyscy próbowali zachowywać się jak najnormalniej, lecz wiadomo, że najtrudniej w tym momencie było Naruto.

- Jak dojdziemy do tego straganu, wszyscy się rozdzielamy i szukamy po całym mieście siedziby klanu Kasai. Potem spotykamy się w tym miejscu o 18, mamy mało czasu do zachodu, więc pospieszmy się - odparła Sakura, na co inni przytaknęli tylko głową, po czym każdy odskoczył w swoją wyznaczoną stronę.

W TYM SAMYM CZASIE - NARADA HOKAGE KONOHY

- Jak już dobrze wiecie, postanowiłam ponownie zorganizować egzamin na chuninna. Jednak, liczę tu na waszą interwencję, ponieważ nie wiem, czy należy odnowić go w momencie, gdzie został on przerwany, czy też rozpocząć go od nowa. Myślę, że do egzaminu przystąpi ktoś nowy, więc część tych osób musi zdać poprzednie etapy egzaminu. Niesprawiedliwie będzie ponownie dać szansę uczniom, którzy odpadli we wcześniejszych etapach egzaminu - powiedziała pani Tsunade do zgromadzonych w wielkiej sali Jouninów.

- Hokage - sama, chciałbym zauważyć, że ponowne zebranie ludzi na ostatni etap egzaminu, może wywołać małe zamieszanie oraz potrzebne są na to większe pieniądze, a nasza wioska po ostatnim ataku, posiada ich niewiele. Poza tym, ponownie trzeba będzie powiadamiać uczniów z innych wiosek.

- Ale egzamin powinien dobiegnąć końca! To nie była wina uczniów, iż został on nagle przerwany atakiem wrogów. Uważam, że każdy powinien mieć swoja szansę i spełniać marzenia - odparła kobieta o blond włosach upiętych w dwa, niskie kucyki. Na koniec swej wypowiedzi, w głowie pojawił jej się obraz uśmiechniętej twarzy Naruto, który zawsze głosi o swoim marzeniu o zostaniu Hokage. - Jeszcze jakieś sprzeciwy?

W sali była zupełna cisza, choć niekażdy był przekonany do pomysłu pani Tsunade, tak każdy trwał w milczeniu.

- Świetnie. W takim razie rozgłoście tą wieść i powiadomcie geninnów z innych wiosek. Ostatni etap egzaminu odbędzie się za trzy tygodnie.

Na to, wszyscy zebrani przytaknęli jednogłośnie, po czym skierowali się do drzwi.

- Czy to, aby na pewno dobry pomysł? - odezwała się Shizune, podczas kiedy sala była już całkiem pusta.

- Nie wtrącaj się - odparła zmęczonym i niemiłym głosem chcąc ją spławić.

- Ależ Tsunade - sama! Jeśli wywoła pani tym zamieszanie wśród ludzi? Albo nastąpi ponowny atak na Konohę?

- Nie nastąpi. Ja tego dopilnuję, a teraz wybacz, ale muszę odpącząć w jakimś barze i napić się dobrej sake  - powiedziała, po czym wstała z siedzenia i skierowała się do drzwi.

- Pójść z panią?

- Nie trzeba, poradzę sobię - rzekła i zamknęła za sobą drzwi.

Kiedy niebo skryło się już pod osłoną nocy, pani Tsunade wciąż siedziała w barze, lecz teraz już lekko pijana z rumieńcami na policzkach. Wtedy, do tego samego baru wtargnął Jiraiya.

- Tsunade! Czemu mnie to nie dzwi, że cię tu spotykam? - spytał żartobliwie.

- Czego chcesz Jir-a-a-iya? - rzekła z małą trudnością.

- Słyszałem o tym, że chcesz wznowić egzamin na chuninna...

- Będziesz k-o-o- lejnym, który chce mi powiedzieć, żżże to zły pomysł? Dajcie mi już wszyscy spokój! - krzyknęła na cały bar.

- Cicho bądź, bo jak cię ktoś zobaczy w takim stanie, to będziesz miała kłopoty. Choć muszę przyznać, że przyszedłem tu przez przypadek i nie miałem zamiaru ci mówić, że to zły pomysł z tym egzaminem...

Naruto ~ Nowe Przygody || ZawieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz