i'm your daddy//weezer +

722 78 26
                                    


i'm your daddy//weezer+


drobne ostrzeżenie: daddy kink


"Tatusiu," Ashton niewyraźnie wymówił pieszczotliwe imię.

Luke spojrzał znad swojego komputera, "Powiedziałem ci, żebyś mnie tak nie nazywał. To przerażające. Alex tak do mnie mówi, nie chcę myśleć o mojej córce kiedy-"

Ash przewrócił oczami, gdy wczołgał się na górę stóp Luke'a. "Nigdy nie poświęcasz mi uwagi. Pamiętasz tą całą zabawę jaką mieliśmy."

Luke powrócił do pisania na komputerze, przyciągając koc okrywający jego talię bliżej swojego zimnego ciała. Próbował skończyć pisać e-mail do klienta, ale był tam rozpraszający go mężczyzna, pozostawiający pocałunki wzdłuż jego prawej nogi. "Kochanie, wiesz, że Michael nie lubi, kiedy to robimy."

Ashton wstał, stając okrakiem nad dolną połową ciała Luke'a, "Już mu to nie przeszkadza."

"Tak, przeszkadza mu," Luke westchnął, "Nie okłamuj mnie." zamknął laptopa zaraz po tym jak usłyszał dźwięk dostarczonego e-maila. Luke pochylił się, odstawiając McBooka na podłodze.

Ashton obserwował mięśnie brzucha młodszego chłopaka, które kurczyły się, gdy się przemieścił.

Blondyn położył się z powrotem z dłońmi położonymi nad głową. Ash bawił się materiałem ich pościeli, obracając ją w górę i dół w swoich palcach. "Nie kłamię," wyszeptał, "Nigdy bym cię nie okłamał."

Ashton pozwolił, aby pościel opadła ponownie na biodra Luke'a, gdy jego ręce opadły na jego brzuch. Wędrował palcami pod luźną koszulką, pocierając wolno kółka, gdy przeniósł się dalej w górę.

"Nie wiem, Ash, nie chcę, żeby Mikey był wściekły." Luke zamknął oczy, gdy przyjemne uczucie go wypełniło. Ashton-cóż, Michael-miał delikatne, wprawione dłonie. Wiedział dokładnie kiedy, gdzie i jak dotykać Luke'a.

"Daj spokój, Tatusiu, możemy robić to przez całą noc." głos Ashtona był powolny, gdy przybliżył się do ucha Luke'a. Jego kolana były zagięte, gdy tyłek znajdował się wysoko w powietrzu. Jego ręce podnosiły się wyżej i wyżej, zjawiając się na sutkach Luke'a, a następnie z powrotem na jego biodrach.

Oddech Luke'a był przerwany, gdy obmyślał wszystko w swojej głowie w przyspieszonym tempie. Ashton przygryzł wargę, chichot opuścił jego usta. "Wiesz, że tego chcesz."

Blondyn wydał głęboki i równy jęk, który zamieniło się w szybkie, "Kocham cię." myślał o Michaelu. Widział Michaela naprzeciw siebie, nawet jeśli z tyłu głowy słyszał krzyczące, "Nie!"

Luke odzyskał spokój, gdy obrócił Ashtona na plecy, przyłączając usta do szyi starszego chłopaka. Ashton wypuścił pisk, piskliwy hałas brzmiał jak porno, które Luke miał w zwyczaju oglądać (wciąż je ogląda, czasami, prawie zawsze).

Dłoń blondyna wspięła się do ust Ashtona, dwa palce przejechały po nich. "Sh, kochanie." Luke wcisnął palce, gdy Ashton zaczął otwierać usta. Starszy chłopak ssał palce Luke'a przyciśnięte do jego ust. "Taki dobry chłopiec dla mnie. Taki dobry, dobry chłopiec." Michael lubił nagrody, a Luke zorientował się, że Ashton mógł także.

Druga dłoń Luke'a poruszała się w dół ciała Ashtona, palce przemieściły się ku majtkom z Forest Green. Jego palce przyczepione były pod jego zagiętymi nogami, przyciskając je do jego tyłka.

Ashton pisnął, dźwięk stłumiony został przez palce Luke'a. "Ani słowa albo całkowicie przestanę," Luke wyszeptał, jego dłonie wyczuły wybrzuszenie przy tyłku, następnie biodrze i ponownie niżej.

it's me [muke af] PLWhere stories live. Discover now