12.

610 24 0
                                    

Wstaję, wychodzę z pokoju i wykonuję poranną rutynę. Ale jedna rzecz rzuca mi się w oczy...Leo siedzący na moim tarasie. Co on tu robi?! Nienawidzę go.
-Zdajesz sobie sprawę, jak mnie krzywdzisz?!
-Spokojnie Kate przyszedłem ci coś wytłumaczyć i spróbować cię przeprosić.
-Wiesz gdzie ja mam twoje przeprosiny?!
-Przepraszam...tak bardzo przepraszam...naprawdę popadłem w friendzone...
-A o co ci kurwa z tymi narkotykami chodziło?-pytam spokojniejsza.
No nie znowu myślę na głos. Oczywiście Leoś na pewno zaraz mi wszystko wyśpiewa. Yhy brawo Katherine.
-W wiadomości? O to, że Charlie powiedział to wszystko jak był naćpany.  Ale jest jeszcze jedna sprawa, o której powinnaś wiedzieć.
Jego wypowiedź przerwał dzwonek do drzwi.
-Shawn?
-Leo?
-To wy się znacie ?!
Co? Dwójka moich najlepszych przyjaciół się znają ?! Nigdy bym nie pomyślała.
Shawn POV
Jeśli Leo powie cokolwiek Kate o mojej przeszłości, to nasza przyjaźń na pewno przestanie istnieć. Nie mogę do tego dopuścić. Za bardzo mi na niej zależy.
-Ja i Leo chyba musimy już iść-spiorunowałem chłopaka wzrokiem, a on od razu zwinął się z tarasu i wyszedł za mną.-Nie mam cholera pojęcia skąd wy się znacie, ale trzymaj się od niej z daleka, jasne ?-mówię ciągnąc za jego koszulkę.
-Sorry, to nie ja wciągałem kiedyś te świństwo.
-Ale już z tego wyszedłem, a ty mi pomogłeś, za co serdecznie ci dziękuję, a teraz nara!-mówię puszczając chłopaka.
-Nigdzie nie idę-debil znowu wchodzi do domu Kate.
Oczywiście biegnę za nim.
-Chłopaki co wy odwalacie ?-słyszę głos Kate z kuchni.
-Bo Shawn, ma ci coś ważnego do powiedzenia...-mówi Leo z tym swoim beznadziejnym uśmieszkiem.
-Śmieszy cię coś chłopczyku?
-Tak-śmieje się pod nosem.
-Przestańcie wreszcie! Shawn o co chodzi?-księżniczka zaczyna podnosić głos.
-O nic...niech on już wyjdzie-mówię wskazując palcem na drzwi.
-Ona o wszystkim się dowie, a wtedy nie będziesz już taki święty-wyszedł bardzo mocno zatrzaskując za sobą drzwi.
Teraz nie wiem co robić. Powiedzieć jej zanim zrobi to ten pedał czy poczekać, aż będzie dobry moment.
Kate POV
MAM JUŻ SERDECZNIE DOSYĆ TYCH ICH TAJEMNIC. Najchętniej wywaliła bym ich obu, ale Shawn powinien być teraz ze mną.
~~~
Tak, króciutko. Wybaczcie, że z opóźnieniem, ale pokręciły mi się dni tygodnia. W następnym będzie o wiele dłużej 😍😻 Miłego popołudnia.

Last summer |L.D.|Where stories live. Discover now