...i szkołę.

Zacznij od początku
                                    

-Muszę cię uprzedzić. -zwrócił się do niej Evan-Skoro będziesz chodzić do klasy 1b to musisz wiedzieć, że tam chodzi też Stuart-najgorszy uczeń w naszej szkole. Uważaj na niego.

-Jest to mój przyjaciel, poza szkołą jest zupełnie inny ,uwierz.-powiedział lekko obrażony Jany.

-Ok-powiedziała Maja i dodała pod nosem-Wiem o tym dobrze.

-No to chodźmy na salę gimnastyczną, bo zaczną bez nas.-odezwała się Koralina.

Na sali 

-Drodzy uczniowie witam was na rozpoczęciu roku szkolnego .W tym roku przyszło dość dużo uczniów, a dużo odeszło z naszej szkoły......-mówił pan dyrektor, którego Maja i tak nie słuchała, bo co roku było to samo aż tu nagle- nowi uczniowie to Maja , która pójdzie do klasy 1b liceum, Jacke ,który pójdzie do klasy 2c gimnazjum i Sabrina pójdzie do 1a liceum.

,,Sabrina?!"-myślała szokowana Maja -,,Wdech wydech może to nie ta Sabrina."

Zmyśli wyrwała ją dźwięk męskiego głosu z głośników.

-Uwaga, uwaga na terenie szkoły została podłożona bomba , próbujemy ją unicestwić, prosimy o zachowanie spokoju i kierowanie się do wyjścia.

,,Stuart!"

                                                          *                       *                      *

Maja biegła po schodach najprędzej jak umiała .Musiała szybko dostać się na drugie piętro.Tam znajduje się pokój dyrektora.Maja już dobrze o tym wiedziała gdzie znajduje się pokój ,bo była tam z mamą by się zapisać do szkoły na początku wakacji.

,,Całe szczęście, że udało mi się wymknąć.Dobra teraz trzeba zobaczyć czy to Stuart "

W gabinecie

Maja właśnie cicho i powoli otwierała drzwi , wolała na wszelki wypadek zamknąć drzwi gdyby miała to być prawdziwy alarm.Maja nikogo nie widziała choć może ktoś siedział na krześle odwróconym tyłem do biurka.Maja już miała wejść by zobaczyć, ale zatrzymał ją śmiech jak z horroru , dochodzący z krzesła.Maja się opamiętała i porzuciła strach.Gdy przybliżyła się do krzesła zobaczyła ......

-Manekin?- i dopiero w tedy zobaczyła Stuarta pod biurkiem.

-Jest udało mi się kolejną osobę nabrać.Cha cha.

-Stuart wychodź  stąd i odwołaj alarm.

-A kto mi każe. Ty?!

-Tak.Już odwołaj ten alarm.

-Nie jesteś moją matką,żebyś mogła mi rozkazywać.

-Dobra skoro tak nie chcesz. To zrobię to po swojemu.

Na dziedzińcu 

-Uwaga,okazało się to zwykłym nie porozumienie.Prosimy ,aby wszyscy wrócili do klas.

-Dziwne.-powiedziała Koralina.

-Tak to prawda.-odezwał się Evan

-Skądś znam ten głos.Tylko nie pamiętam skąd.-Powiedział zamyślona Emily.

W gabinecie

- I coś ty zrobiła ty głupie babsko.

-To co powinnam .

-Ja wychodzę  nie chce mieć kłopotów ,jak chcesz to zostań tu i poczekaj na dyrektora.-powiedziała obojętnym tonem

Chłopak milczał. Odezwał się dopiero gdy Maja prawie znikła za drzwiami.

Świat nastolatki       /Zakończone/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz