4.Najlepsze co mogło mnie spotkać.

1.2K 61 9
                                    

....Spider-Man.
*Spider-Man! Najprawdziwszy spider man, to on. On właśnie on stoi przede mną namacalnie. TO ON. SPIDER-MAN Zaraz chyba padnę.

 SPIDER-MAN Zaraz chyba padnę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Przywitaj się z ...-zaczął Fiury

-Spider-Menan!- przerwałam wpatrzona w zamaskowanego bohatera- Przepraszam. Niech Pan kontynuuję-uspokoiłam emocje na twarzy. Zrobiło mi się głupio,że mu przerwałam. Przywraciłam się do porządku. Na mojej twarzy pojawił się jednak czerwień na policzkach z zapeszenia swoją głupotą.
Oby nie zwrócił na to uwagi.
Spider-Men usiadł obok mnie na łóżku. Czułam jak by mi serce na chwilę stanęło. Po prostu nie mogłam w to uwierzyć.
*Od lat czytałam o nim komiksy, wiem chyba o nim wszystko (poza tożsamością),a teraz mam zaszczyt go spotkać. Siedzi tu obok mnie we własnej osobie *^*
Nick spojrzał na mnie lekko karcaco,ale puścił to mimo uszu. Rozumie emocje jakie mną trzęsą.

W tym świecie jeżeli superbohater nie będzie chciał ujawnić tożsamości to w komiksach tego nie piszą. Opisują tylko jego przygody jako zamaskowanego bohatera.

-Kontynuując powiedziałem twojej mamie co się stało na tamtej lekcji- i w tej chwili, uśmiech x mojej twarzy znikł,q zastąpiło go przerażenie. przeokepnie bałam sikonsekfencji. W końcu to nie codzienność,że bijesz się z kimś na lekcji...w szkole...i ta osobą jest Nick Fury... Z sekundy na sekundę byłam coraz bardziej przerażona- i postanowiliśmy przyjąć Cię do akademii T.A.R.C.Z.Y. - Usłyszałam to i aż spojrzałam na niego z niedowierzaniem. Byłam tak szczęśliwa.  Chciałam Skoczyć do sufitu z podjarki,
*Lepiej być już nie morze - ...a Spider-Man będzie twoim nauczycielem.- ALE TO PRZEBILI. Byłam jeszcze szczęśliwsza. Aż prawie z nieopanowania emocji przytuliłam Furego,który stał przede mną,ale się powstrzymałam. Aż mi oczka zalzawily ze szczęścia.

Po tej krótkiej rozmowie Spider-Man z Nickiem wyszli z mojego pokoju i polecieli z powrotem do bazy głównej czyli Tricarrier, a ja zaczęłam skakać ze szczęścia po całym pokoju. Nie byłam w stanie dłużej trzymać emocji ja wodzy. Pierwsze co zrobiłam to chwyciłam telefon i zadzwoniłam do starej koleżanki. Lecz wachałam się czy to na pewno dobry pomysł. W sumie jeszcze nie wiadomo czy będę super bohaterką. Jednak się powstrzymałam. Odłożyłam telefon i usiałam na łóżku. Musiałam to wszystko przemyśleć. Na spokojnie przy opadłych emocjach. Było NAPRAWDĘ ciężko się uspokoić. Miałam tyle myśli i teorii co teraz ze mną zrobią *^*

 Miałam tyle myśli i teorii co teraz ze mną zrobią *^*

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Spider-Girl to jaWhere stories live. Discover now