Naiwny

47 12 3
                                    

Spotkałem siebie sprzed paru lat.
Niedojrzałego, marzącego o wielkiej miłości.
Posiadającego jedynie ideał wyglądu.
Czarnowłosego, Niebieskookiego i piegowatego.

Uroczy był ten człowieczek.
Naiwny i głupi.
Szkoda mi go było.
Ale już go nie ma.
Umarł gdzieś po drodze.
Tylko część gdzieś pozostała.

Żegnam się więc z Tobą ostatni raz.
Wspomnę czasem o Tobie,
Uśmiechnę pod nosem
I pomodlę się byś silny był.

To co w środku mnie ukryteWhere stories live. Discover now