*Martyna*
Kliknęłam w link strony cheerleaderek Ruchu Chorzów. Weszłam w zakładkę "zapisy" i dostałam momentalnego szoku. Były jeszcze wolne miejsca.
"Aby zostać cheerleaderką Ruchu Chorzów wystarczy pojawić się na jednym z treningów, a my zdecydujemy czy się nadajesz.
Treningi:
Wtorek 17-19
Czwartek 17-19Cheerleaderki Ruchu Chorzów"
No i fajnie. Pójdę we wtorek na trening, może mnie przyjmą. - pomyślałam
Wyłączyłam laptopa i poszłam do łazienki zmyć makijaż, wziąć prysznic i przebrać się w piżamę. Gdy wróciłam do mojego pokoju, mój telefon który leżał na biurku zaświecił się.
Od Braciszek ❤:
Jak się podobał dzisiejszy mecz?Do Braciszek ❤:
Było mega!!Od Braciszek ❤:
Tak przy okazji, przepraszam za Maćka. Czasami jego zachowanie jest nieprzewidywalne.Do Braciszek ❤:
Nic się nie stało. On się tylko zapytał. To nic wielkiego.Od Braciszek ❤:
To dobrze. Ja lecę spać, dobranoc ;*Do Braciszek ❤:
Dobranoc ;*Odłożyłam telefon i położyłam się spać. Ze snu wyrwał mnie dźwięk SMS'a. Spojrzałam na zegarek, była 23:30. Odblokowałam telefon i odczytałam SMS'a.
Od numer nieznany:
Hej Martyna, jak tam?Do numer nieznany:
Kim jesteś?Od numer nieznany:
To ja Paweł.Do numer nieznany:
Skąd masz mój numer?Od numer nieznany:
Wojtek mi podał...Do numer nieznany:
Obudziłeś mnie :( Popiszemy jutro, dobranoc.Od numer prywatny:
Przepraszam :( Dobranoc :)Nastawiłam budzik na godzinę 10, odłożyłam mój telefon na szafkę nocną obok łóżka, ułożyłam się wygodnie i zasnęłam.
*Paweł*
Nudziło mi się niemiłosiernie. Napisałem do Wojtka na fb.
Ja: Elo Wojtek!
Wojtek: No eloszka :) Obudziłeś mnie...
Ja: Sorry, podasz mi numer Martyny?
Wojtek: Po co ci?
Ja: A tak w razie czego, żeby popisać itp.
Wojtek: Ok. ********* (numer Martyny)
Ja: Dzięki brachu!
Wojtek: Nie ma za co! Dobranoc.
Ja: Dobranoc i jeszcze raz sorry, że cię obudziłem.
Dobra... mam numer Martyny, czas napisać... Odwagi Paweł, odwagi! - pomyślałem - Raz się żyje!
Do Martynka 😘:
Hej Martyna, jak tam?Od Martynka 😘:
Kim jesteś?Do Martynka 😘:
To ja Paweł.Od Martynka 😘:
Skąd masz mój numer??Do Martynka 😘:
Wojtek mi podał...Od Martynka 😘:
Obudziłeś mnie :( Popiszemy jutro, dobranoc.Do Martynka 😘:
Przepraszam :( Dobranoc :)Nie było tak źle... Szkoda, że poszła spać.. - powiedziałem do siebie
Zerknąłem na zegarek, była 23:45. Poszedłem do łazienki wziąc prysznic i ułożyłem się w moim łóżku do snu.
*Martyna*
*Sen*
Przed moimi oczami widzę tylko ciemność, idę w głąb niej. Nadal nic.- Co to ma znaczyć?! Gdzie ja do cholery jestem?!!
Nagle zauważyłam światło w tunelu. Zaczęłam iść w jego stronę. Usłyszałam jakiś dźwięk nad sobą. Spojrzałam nad siebie i zobaczyłam wielki spadający kamień prosto na mnie. Zrobiłam krok w tył, a kamień spadł metr ode mnie. Na kamieniu zaczęły się pokazywać różne sceny. Na pierwszej z nich widziałam siebie jako dziecko, które prosiło mamę o piłkę do nożnej. Na drugiej scenie widziałam mój pierwszy trening. Na trzeciej dzisiejszy mecz. Na czwartej kwalifikacje do drużyny cheerleaderek. A na piątej zobaczyłam mnie jadącą w samochodzie z mamą, nagle mama zrobiła przerażoną minę, chwilę później ja. Zobaczyłam nadjeżdżający z na przeciwka z dużą prędkością samochód. Mama chciała uniknąć wypadku i zaczęła nerwowo kierować, wtedy zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Sceny przestały się pokazywać. Znów usłyszałam dziwny dźwięk. Popatrzyłam do góry i ujrzałam spadający kamień.
- Historia lubi się powtarzać - pomyślałam
Tym razem kamień prawie mnie zgniótł, gdyby nie to że ktoś pociągnął mnie za rękę... Popatrzyłam w szoku na bruneta. Chwila chwila... Czy to Stępiński?! Wyciągam ręce żeby się przytulić, już nie dużo... Nagle zaczynam słyszeć jakąś piosenkę... Znów nastała ciemność..."
Obudziłam się cała spocona ze łzami w oczach.
-A więc to ta piosenka którą słyszałam! - powiedziałam wyłączając budzik. Była 10...
Włączyłam wifi i weszłam na fb. 3 wiadomości... Ciekawe od kogo...
VOUS LISEZ
My Footballer | M.S
FanfictionMartyna, zwykła 17 latka trenująca piłkę nożną i oglądająca mecze swojej ulubionej drużyny. Mariusz, 21 letni napastnik Ruchu Chorzów. Jakie wydarzenia zadecydują o ich spotkaniu? Czy Mariusz zwróci jakąkolwiek uwagę na Martynę? Czy będą parą, a moż...