Twenty Six

3.6K 172 22
                                    

*ZOEY*

Obudziłam się rano przez hałasy z dołu.

Zwlekłam się z łóżka i umyłam zęby po czym zeszłam na dół.

Zastałam Alice która ubierała buty.
- Oj , obudziłam cie ? Przepraszam!
Mama do mnie dzwoniła i musze biec do domu pilnować brata bo ona jedzie gdzieś do jakiejś cioci czy cholera wie gdzie. Widzimy się jutro ! - i wybiegła z domu.

Westchnęłam i poczłapałam na górę wziąć prysznic.

Gorąca woda rozluźniała moje mięśnie i jednocześnie pomogła się rozbudzić.

Dzisiaj nie mam worów pod oczami bo nie ryczałam w nocy co zdarzało się często przez te dwa tygodnie.

Pomalowałam tylko oczy tuszem do rzęs i wyszłam z łazienki z ręcznikiem na ciele.

Ubrałam szybko bieliznę nie pozbywając się ręcznika z ciała. Potem wyjęłam z szafy legginsy i białą bluzkę z koronkową wstawką na ramionach.

Włosy związałam w koka po czym zeszłam na dół coś zjeść.  Z lodówki wyjęłam jogurt truskawkowy i zaczęłam go konsumować.

Przelotnie zerknęłam na zegar ścienny i nie zdziwiło mnie , że wskazuje on godzinę czternastą.

Poszłam do salonu i resztę dnia spędziłam na kanapie.

*NIALL*

-Stary nie bądź pierdoloną ciotą i zrób to! Możesz nie mieć drugiej szansy! - po słowach Zayna nabrałem powietrza do płuc i po chwili wypuściłem je ze świstem.

Wziąłem do ręki to co było mi potrzebne i wyszedłem z domu zastanawiając jak będzie wyglądało moje życie po tym wieczorze. . .

*ZOEY*

Siedziałam u siebie w pokoju na łóżku czytając książkę , gdy nagle usłyszałam dźwięk gitary.

Najpierw to zignorowałam ale potem zaciekawiona wyszłam na balkon i aż mnie zamurowało. Na trawniku leżał koc w kratę , koszyk , pełno świeczek i lampionów.

Szukałam źródła pięknego dźwięku i nagle mój wzrok powędrował na drzewo niedaleko balkonu. Siedział tam. Siedział na gałęzi i szarpał lekko struny gitary a po chwili z jego ust wpłynęły piękne dźwięki i całe moje podwórko wypełnił jego melodyjny głos.

Your hand fits in mine
Like it’s made just for me
But bear this in mind
It was meant to be
And I’m joining up the dots
With the freckles on your cheeks
And it all makes sense to me

Dotknęłam odruchowo swojej twarzy a chłopak dalej śpiewał.

I know you’ve never loved
The crinckles by your eyes
When you smile
You’ve never loved
Your stomach or your thighs
The dimples in your back
At the bottom of your spine
But I’ll love them endlessly

Ja nie lubię swoich ud.

I won’t let these little things
Slip out of my mouth
But if I do
It’s you
Oh it’s you
They add up to you
I’m in love with you
And all this little things

You can't go to bed
Without a cup of tea
And maybe that’s the reason
That you talk in your sleep
And all those conversations
Are the secrets that I keep
Though it makes no sense to me

Na ustach poczułam smak mojej ulubionej herbaty miętowej.

I know you’ve never loved the sound of your voice on tape
You never want to know how much you weigh
You still loathe to squeeze into your jeans
But you’re perfect to me

I won’t let these little things
Slip out of my mouth
But if it’s true
It’s you
It’s you
They add up to 
I’m in love with you
And all this little things

You’ll never love yourself
Half as much as I love you
You’ll never treat yourself right darlin’
But I want you to
If I let you know
I’m here for you
Maybe you’ll love yourself like I love you
Ooh

I’ve just let these little things
Slip out of my mouth
'cause it’s you
Oh it’s you
It’s you
They add up to 
And I’m in love with you
And all his little things

I won’t let these little things
Slip out of my mouth
But if it’s true
It’s you
It’s you
They add up to you
I’m in love with you
And all your little things.

Nie wiem kiedy moje policzki były już całe mokre a tusz rozmazany.
Czym prędzej zbiegłam na dół i wybiegłam na dwór. Chłopak zdążył już zejść z drzewa. Rzuciłam mu się na szyję  oplatając go ciasno ramionami a on objął mnie mocno w pasie.

- Nie płacz księżniczko- powiedział i odsunął mnie od siebie - Zoey czy.. czy chciałbyś być ze mną ? W w  związku i jja wiem , że to nie jest oryginalne i i w ogóle bo ja nie znam się nna tych rzeczach i - uciszyłam go łącząc nasze usta w jedność. On oddał pocałunek. Po chwili oderwaliśmy się od siebie i spojrzeliśmy sobie w oczy. - Zo,  bo jja... chyba cie ... kocham.

Chłopak spoglądał na mnie z obawą i strachem.

- Ja też cie kocham Niall - powiedziałam.

Tym razem to on złączył nasze wargi i czułam , że uśmiecha się poprzez pocałunek i ja także to uczyniłam.

W końcu ten moment ! 😁😁
Udało mi się w końcu do niego jakoś dotrzeć 💑

 

"Change " ll N.H ✅Kde žijí příběhy. Začni objevovat