*Audrey POV
Dylan: W takim razie wyjrzyj przez okno księżniczko❤
Me: O FUCK...
Me: Chyba sobie żartujesz?
Dylan: Nie, nie żartuje.
Me: serio jesteś pod moim domem? :o
Dylan: Nie na niby, po prostu wyjrzyj przez okno:)
Me: Nie dam rady, przepraszam powinieneś iść.
Dylan: Nie dasz rady? Stresujesz się?
Me: I to jak, boje sie cholernie.
Dylan: Mnie?
Me: Nie, boję się że coś odwalę i Cię stracę...
Dylan: Awww nie bój się❤, to ja powinienem się tego obawiać bo jestem idiotą haha
Me: Nie zaprzeczę ;p
Dylan: To wyjrzysz przez to okno?
Me: Dobra raz kozie śmierć:")
Odłożyłam telefon na stolik i skierowałam się do okna. Moje serce waliło jak oszalałe, dłonie strasznie się pociły a mój strach był większy niż podczas oglądania jakiegokolwiek horroru. Czułam, że przyspieszyło mi tętno i że w pewnej chwili może mi eksplodować głowa. Drżącymi dłońmi odsunęłam firanki i otworzyłam okno. Wychyliłam się i przed furtką zauważyłam nikogo innego jak Dylana. Mojego Dylana. Na żywo był jeszcze bardziej przystojny i pociągający. Po chwili spojrzał się w moją stronę i słodko uśmiechnął przez co cały mój strach wyparował.
-Ty serio jesteś niemożliwy księciuniu- zaśmiałam się
-Panno Benson to tylko Pani tak na mnie działa- uśmiechnął się.
-Hmm więc co zamierzasz teraz zrobić?- zapytałam chytrze się uśmiechając.
-Wiesz chciałbym mocno przytulić moją brzoskwinkę ale to ogrodzenie przeszkadza mi, może otworzysz?
-A co jeśli Ci nie otworze?- zapytałam.
-Wtedy zrobie to- powiedział po czym przeskoczył przez ogrodzenie. Kiedy już był po mojej stronie podszedł do okna.
-To może drzwi mi otworzysz? Czy będę musiał wchodzić oknem?- zaśmiał się.
-Musisz się natrudzić Romeo- odparłam i potargałam chłopakowi włosy. Odsunęłam się kawałek i chwilę po tym na przeciwko mnie znalazł się O'Brien. Przysunął się i zamknął mnie w szczelnym uścisku.
-Wiesz maleńka na żywo jesteś bardziej seksowna- szepnął mi do ucha przez co poczułam straszne wypieki na mojej twarzy. Odsuneliśmy się od siebie i usiedliśmy na kanapie. Włączyłam film i położyłam się na owym brunecie a on objął mnie ramieniem. Praktycznie wcale nie byliśmy zainteresowani filmem tylko rozmową. Nie brakowało nam tematów, a przez pytania które co chwila zadawaliśmy sobie nawzajem wiedziałam już większość sekretów.
-Jak z twoją girl? Jutro zabierasz ją na randkę więc licze na to że zdradzisz mi wszystkie szczegóły.
-eh niestety tak- Powiedział bawiąc się moimi włosami.
-czemu niestety? Myślałam że cieszysz się z tego powodu.
-Bo tak było ale w końcu zamiast do kina muszę iść pod krawatem do jakiejś restauracji. Ona chodzi na randki tylko w takie oklepane i drogie miejsca- prychnął.
-Szczerze mowiąc to już jej nie lubię, kino byłoby okej a nie ona musi wydziwiać- odpowiedziałam.
-A jaka jest twoja wymarzona randka Audrey Benson?
-Moja? Myślę, że piknik na plaży pod gwiazdami jest idealny, skromny ale ważne że z drugą osobą, albo wesołe miasteczko na poprawę humoru.- zaśmiałam się.
-Byłaś kiedyś na takim pikniku Audrey?
-Nie byłam
-A Chris, nie zabrał cię na taką randkę nigdy?
-Nie zabrał, ale mimo tego sprawiał że każda randka była wyjątkowa. Pamiętam, że przed balem zabrał mnie do altanki na dach budynku i tam uczył mnie tańczyć walca.- mimowolnie się uśmiechnęłam.
- Huh to super- nerwowo odparł po czym złapał moją dłoń i zaczął gładzić ją swoim kciukiem.
- Mam nadzieje, że to wszystko jest warte tyle zachodu, że ona jest warta ciebie- uśmiechnęłam się.
-Też mam taką nadzieje- odparł
-Dylan?
-Mhhhmm?
-Nocuj u mnie
-Nie ma sprawy księżniczko, to co kładziemy się już?
-Tak tylko muszę jeszcze zrobić jedną rzecz- po czym wziełam swój telefon i wystukałam wiadomość.
Me: Nadal nie wierze, że w końcu tu jesteś❤
Dylan: Nadal nie wierze, że w końcu trzymam cały mój świat w swoich ramionach❤
***
W końcu nasza parka się spotkała!Za błędy i opóźnienie przepraszam. Rozdział miał być dwa dni temu ale nie mogłam skupić się na niczym innym niż szkoła. Kartkówa z matmy, histori i hiszpana robi swoje:") W końcu już drugi semestr i chcę się dostać do dobrego liceum. Następny w niedziele:)
Luv❤
YOU ARE READING
You don't forget about me || Dylan O'brien.
FanfictionJedna przypadkowa wiadomość potrafiła zmienić całe życie 20 letniej Audrey i 21 letniego Dylan'a. Jak potoczą się losy danej dwójki? Czy wszystko zakończy się typową bajką? Tego dowiecie się czytając You Don't Forget About Me~Dylan O'Brien. Zaprasza...