*Audrey POV
Dylan: O mój boże moi kumple to idioci haha
Me: Co zrobili?
Dylan: Poszli do mojej sąsiadki z naprzeciwka, Pani Green i powiedzieli, że jeśli da im dupy dadzą jej 200 zł a ona sie zgodziła HAHAHAH
Me: I co skorzystali z okazji? :D
Dylan: Ona ma 50 lat ;-;
Me: Nieźle się staruszka bawi;))
Dylan: Tak idk to co tam brzoskwinko? <3
Me: A bardzo dobrze, szykuje się na imprezę:)
Dylan: Jaką imprezę? beze mnie?!
Me: Zluzuj gacie, idę z Agnes i Cher. Taki babski wieczorek :D
Dylan: No mam nadzieje, tylko uważaj na siebie i na INNYCH CHŁOPAKÓW.
Me: A jak będę chciała z którymś potańczyć?
Dylan: JESTEŚ MOJA SKARBIE, SRY NIE ODDAM CIE.
Me: Nie jestem twoja:)
Dylan: Jesteś, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy :*
Me: Ugh
Me: Skoro już piszemy to powiedz mi czy mogę tak iść? *wysłano załącznik* (zdjęcie w multimediach)
Dylan: OMG stoi mi.
Me: Fu mogłeś zaoszczędzić szczegółów.
Dylan: NIGDZIE TAK NIE PÓJDZIESZ
Dylan: NIE POZWALAM CI!
Me: Sorrki Dylan, dziewczyny przyszły, lece pa!:)
Dylan: Pa...
*4h później
Me: Dfylan skaaaarbieeee
Dylan: Jesteś pijana?;-;
Me: No xos tyy, ja mam byx pjana?
Dylan: Audrey ledwo piszesz;/
Me: Dfylan, kovham xie!!!!1111
Dylan: Napisz mi to jak będziesz trzeźwa;)
Me: O xhuj wudxe meegaa prxystojniakaa
Dylan: Audrey...
Me: On idxiue do mniee
Dylan: ....
Me: CGxe siem ze mna ruchax, idr z nium!!11
Dylan: AHA. AUDREY PROSZE WRÓĆ DO DOMU.
Me: Pierdoul siw Dfylan, ide sie ruxhac
Dylan: Audrey, nie!
Dylan: Audrey?
Dylan: Odezwij się!
Dylan: Napisz chociaż kropkę, że żyjesz plis!
Dylan: Audrey?! CHOLERA JASNA.
Dylan: Ah tak? Dobra pieprz sie ze swoim kolegą, mam cie już w dupie. Nie pisz do mnie dziwko:)
*Następnego dnia
Wstałam rano z okropnym bólem głowy i kacem. Tak to jest jak idzie sie do jakiegoś klubu z moimi przyjaciółkami. Matko co ja wczoraj robiłam? Pamiętam, że jakiś chłopak się do mnie przystawiał ale powiedziałam mu, że jestem niezainteresowana i pisałam do Dylana. Boże co ja narobiłam! Szybko popiłam proszki wodą z czajnika i sięgnęłam po mój telefon. Kiedy zobaczyłam wiadomości, załamałam się. Ostatnia jego wiadomość zabolała mnie najbardziej. Postanowiłam więc do niego napisać, przeprosić go.
Me: Dylan
Me: Przepraszam, na prawdę przepraszam po prostu za dużo wypiłam.
Me: Nawet nie wiedziałam co do Ciebie pisze
Me: Dylan skarbie, prosze odezwij się.
Me: Na prawdę mi głupio.
Me: Napisz coś, plis odezwij się
Me: Nawet głupią kropkę...
Dylan: I jak pieprzenie się z tym gościem?:)
Me: To już więcej niż kropka, nie pieprzyłam się z nikim. To prawda był jakiś chłopak, który się mną zainteresował ale dałam mu kosza. Nic nie było. PRZYSIĘGAM!
Dylan: Eh no dobra wierze Ci, tylko prosze nie pisz mi więcej takich rzeczy. Hamuj się i nie baluj aż tak poważnie, bo martwię się o Ciebie.
Me: Okay nie ma sprawy, przepraszam:(
Dylan: Nie przepraszaj brzoskwinko jest okej xx
Me; uff to dobrze
Dylan: A jednak ci na mnie zależy!
Me: Jakoś na pewno;)
Dylan: OMGGGG PRZYZNAŁAS TO BRZOSKWINKO!
Me: Nie podniecaj się tak haha
Dylan: ALE TO JEST ŚWIĘTO NARODOWE *tańczy taniec szczęścia*
Me: Głupek *puka się w głowę*
Dylan: Ale twój:))
Me; Może :3
Dylan: Co to za zboczona buźka?!
Me: A nie można :3:3:3
Dylan: OHOHOH nawet 3, czym sobie zasłużyłem?
Me: Mimo okropnego kaca mam dobry humor, znaj łaske pana ;)
Dylan: Ależ oczywiście mój panie!
Me: Od teraz zwracaj się do mnie królowo! xx
Dylan: Królowa brzoskwinka... pasuje <3
Me: -.-
Dylan: kc
Me: Piszesz jak jakaś piętnastolatka :o
Dylan: TY TAK SAMO WCZESNIEJ PISAŁAŚ
Me: ja moge, u chłopaka to dziwnie wygląda haha
Dylan: KOCHAM CIE.
Dylan: lepiej?
Me: O wiele;)
Dylan: dobra kotek odezwę się potem, lecę z kumplami na miasto, bajo! <3
Me: Pa :3
***
Dobra napisałam coś, schrzaniłam rozdział na prawdę. Trochę dziwny jest, ale mam taki trochę zawalony tydzień i ciężko mi coś wymyślić. Jutro czeka mnie sprawdzian z wosu, trzymajcie kciuki. Mam nadzieje, że będzie łatwy i dobrze go napisze co oznacza dobry humor, co oznacza jeszcze, że może dodam jakiś rozdział! ;) Za błędy przepraszam:))
Buzi xx
DU LÄSER
You don't forget about me || Dylan O'brien.
FanfictionJedna przypadkowa wiadomość potrafiła zmienić całe życie 20 letniej Audrey i 21 letniego Dylan'a. Jak potoczą się losy danej dwójki? Czy wszystko zakończy się typową bajką? Tego dowiecie się czytając You Don't Forget About Me~Dylan O'Brien. Zaprasza...