Rozdział 3

713 38 4
                                    

*Audrey POV

Dylan: O mój boże moi kumple to idioci haha

Me: Co zrobili?

Dylan: Poszli do mojej sąsiadki z naprzeciwka, Pani Green i powiedzieli, że jeśli da im dupy dadzą jej 200 zł a ona sie zgodziła  HAHAHAH

Me: I co skorzystali z okazji? :D

Dylan: Ona ma 50 lat ;-;

Me: Nieźle się staruszka bawi;))

Dylan: Tak idk to co tam brzoskwinko? <3

Me: A bardzo dobrze, szykuje się na imprezę:)

Dylan: Jaką imprezę? beze mnie?!

Me: Zluzuj gacie, idę z Agnes i Cher. Taki babski wieczorek :D

Dylan: No mam nadzieje, tylko uważaj na siebie i na INNYCH CHŁOPAKÓW. 

Me: A jak będę chciała z którymś potańczyć?

Dylan: JESTEŚ MOJA SKARBIE, SRY NIE ODDAM CIE.

Me: Nie jestem twoja:)

Dylan: Jesteś, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy :*

Me: Ugh

Me: Skoro już piszemy to powiedz mi czy mogę tak iść? *wysłano załącznik* (zdjęcie w multimediach) 

Dylan: OMG stoi mi.

Me: Fu mogłeś zaoszczędzić szczegółów.

Dylan: NIGDZIE TAK NIE PÓJDZIESZ

Dylan: NIE POZWALAM CI!

Me: Sorrki Dylan, dziewczyny przyszły, lece pa!:)

Dylan: Pa...

*4h później

Me: Dfylan skaaaarbieeee

Dylan: Jesteś pijana?;-;

Me: No xos tyy, ja mam byx pjana?

Dylan: Audrey ledwo piszesz;/

Me: Dfylan, kovham xie!!!!1111

Dylan: Napisz mi to jak będziesz trzeźwa;)

Me: O xhuj wudxe meegaa prxystojniakaa

Dylan: Audrey...

Me: On idxiue do mniee

Dylan: ....

Me: CGxe siem ze mna ruchax, idr z nium!!11

Dylan: AHA. AUDREY PROSZE WRÓĆ DO DOMU.

Me: Pierdoul siw Dfylan, ide sie ruxhac

Dylan: Audrey, nie!

Dylan: Audrey?

Dylan: Odezwij się!

Dylan: Napisz chociaż kropkę, że żyjesz plis!

Dylan: Audrey?! CHOLERA JASNA.

Dylan: Ah tak? Dobra pieprz sie ze swoim kolegą, mam cie już w dupie. Nie pisz do mnie dziwko:)

*Następnego dnia

Wstałam rano z okropnym bólem głowy i kacem. Tak to jest jak idzie sie do jakiegoś klubu z moimi przyjaciółkami. Matko co ja wczoraj robiłam? Pamiętam, że jakiś chłopak się do mnie przystawiał ale powiedziałam mu, że jestem niezainteresowana i pisałam do Dylana. Boże co ja narobiłam! Szybko popiłam proszki wodą z czajnika i sięgnęłam po mój telefon. Kiedy zobaczyłam wiadomości, załamałam się. Ostatnia jego wiadomość zabolała mnie najbardziej. Postanowiłam więc do niego napisać, przeprosić go.

Me: Dylan

Me: Przepraszam, na prawdę przepraszam po prostu za dużo wypiłam. 

Me: Nawet nie wiedziałam co do Ciebie pisze

Me: Dylan skarbie, prosze odezwij się.

Me: Na prawdę mi głupio. 

Me: Napisz coś, plis odezwij się

Me: Nawet głupią kropkę...

Dylan: I jak pieprzenie się z tym gościem?:) 

Me: To już więcej niż kropka, nie pieprzyłam się z nikim. To prawda był jakiś chłopak, który się mną zainteresował ale dałam mu kosza. Nic nie było. PRZYSIĘGAM!

Dylan: Eh no dobra wierze Ci, tylko prosze nie pisz mi więcej takich rzeczy. Hamuj się i nie baluj aż tak poważnie, bo martwię się o Ciebie.

Me: Okay nie ma sprawy, przepraszam:(

Dylan: Nie przepraszaj brzoskwinko jest okej xx

Me; uff to dobrze

Dylan: A jednak ci na mnie zależy!

Me: Jakoś na pewno;)

Dylan: OMGGGG PRZYZNAŁAS TO BRZOSKWINKO!

Me: Nie podniecaj się tak haha

Dylan: ALE TO JEST ŚWIĘTO NARODOWE *tańczy taniec szczęścia*

Me: Głupek *puka się w głowę*

Dylan: Ale twój:))

Me; Może :3

Dylan: Co to za zboczona buźka?!

Me: A nie można :3:3:3

Dylan: OHOHOH nawet 3, czym sobie zasłużyłem?

Me: Mimo okropnego kaca mam dobry humor, znaj łaske pana ;)

Dylan: Ależ oczywiście mój panie!

Me: Od teraz zwracaj się do mnie królowo! xx

Dylan: Królowa brzoskwinka... pasuje <3

Me: -.-

Dylan: kc

Me: Piszesz jak jakaś piętnastolatka :o

Dylan: TY TAK SAMO WCZESNIEJ PISAŁAŚ 

Me: ja moge, u chłopaka to dziwnie wygląda haha

Dylan: KOCHAM CIE.

Dylan: lepiej?

Me: O wiele;)

Dylan: dobra kotek odezwę się potem, lecę z kumplami na miasto, bajo! <3

Me: Pa :3

***

Dobra napisałam coś, schrzaniłam rozdział na prawdę. Trochę dziwny jest, ale mam taki trochę zawalony tydzień i ciężko mi coś wymyślić. Jutro czeka mnie sprawdzian z wosu, trzymajcie kciuki. Mam nadzieje, że będzie łatwy i dobrze go napisze co oznacza dobry humor, co oznacza jeszcze, że może dodam jakiś rozdział! ;) Za błędy przepraszam:))

Buzi xx











You don't forget about me || Dylan O'brien.Där berättelser lever. Upptäck nu