Rozdział 26

9.6K 550 49
                                    

Bella POV

Zobaczyłam na stole banknoty , karty do gry , papierosy i butelkę z alkoholem , jeden ma przy sobie pistolet , uśmiechnęłam się do nich a oni popatrzyli na mnie od góry do dołu ..

-Chłopaki a wiecie że hazard jest zabroniony , widzę że nie bawcie się grzecznie .. - oblizałam dolną warge ..

-a ty lubisz nie grzecznych chłopców ? -zapytał ten z bronią

- tylko takich .. to co może pobawimy się razem ale w inny sposób , nie jestem dobra w papierowych grach .. -zrobiłam sexi poze ..

- a w czym jesteś dobra ?

- jak chcecie mogę wam pokazać -jeden wstał od stołu i posadził mnie na nim jego dłonie wylądowały na moich ramionach a reszta się przyglądała z obrzydliwymi usmieszkami i iskierkami w oczach ..

Jego dłoń powędrowała niżej a ja się uśmiechnęłam i wyciągnęłam mu spluwe z tyłu spodni .. nogą kopnełam go w krocze na co ten upadł na kolana w końcu dostał moim glanem heh ..

Stanęłam przed nimi i wycelowałam w nich , z uśmiechem na twarzy ..

-naćpałaś się czy co , dziwko oddawaj tą spluwe i spierdalaj stąd!!- krzyknął jeden i podniósł kolegę z podłogi ..

-wiecie bo ja taka bardziej niegrzeczna jestem , ale do rzeczy wy skrzywdziliście mojego przyjaciela teraz wasza kolej ..

-spierdalaj ! Albo oberwiesz-odezwał się ten którego kopnełam ..

-wybieram opcje numer 2

Podszedł bliżej mnie a ja postrzeliła go w nogę ups .. walnełam go w brzuch a jak już padł na kolana łokciem w nos aż stracił przytomność ..

Następny przewrócił jakąś czerwoną dużą butelkę tym samym rozlał jakaś ciecz po całym pomieszczeniu , pachnie jak benzyna .. Kopnełam go w brzuch i zaczęłam uderzać w twarz , po kilku sekundach wyciągnął nóż i zaczął nim machać , zabrałam mu go i wbiłam go w jego ramię ałćć.. dostał jeszcze kilka razy i stracił przytomność ..

Popatrzyłam na tego trzeciego który miał papierosa w ręce stał w samym kącie pokoju ze strachem w oczach ..

-nie ruszaj się bo podpale tą budę!- krzyknął a ja wycelowałam prosto w jego serce i bum jego ciało opadło na ziemię a pokój stanął w płomieniach ..

Szybko wyszłam i zamknęłam za sobą drzwi , przeszłam przez czarny korytarz i zobaczyłam bruneta który strasznie mi się przygląda ..

Po kilku minutach byłam już na zewnątrz ...

Jamie POV

Czekaliśmy na Bella już trochę czasu , Ethan miał już po nią iść aż nagle wyszła a na nią zaczęli uciekać ludzie i krzyczeć ..

Ona popatrzyła w naszą stronę i zaczęła iść , aż nagle zobaczyliśmy za nią bruneta który ma w dłoni broń i w nią celuje , Ethan odsunął szybę i wycelował prosto w Belle , ta tylko sie uśmiechnęła i stanęła w miejscu ..

Nagle Ethan pociągnął za spust i w tym samym momencie ciało bruneta i Belli wylądowało na ziemi , wszystko działo się jak by w zwolnionym tempie ..

Jak najszybciej się to dało wybiegliśmy z samochodu , uklęknąłem z resztą przy Belli , serce bije mi jak młotem ...

-kurwa , James nas pozabija , Bella musisz żyć ! -mówił Ethan obok mnie , ręce zaczęły mu się trząść ..

Już miałem ją podnosić ale usłyszałem dźwięk jej śmiechu , otworzyła jedno oko i wybuchła głośnym śmiechem .. japierdole zabije ją kiedyś ..

GANG 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz