Epilog

3K 199 26
                                    

14.06.2021r.

Drogi pamiętniku,

Przez te wszystkie lata wiele słów zostało zapisanych. Każde wydarzenie, każda łza i każdy gram szczęścia ma swoich kilka stron w tym grubym zeszycie.
Cokolwiek działo się w moim życiu zapisywałam to tutaj. Wszystkie zwycięstwa jak i porażki.

Zaczęłam zapisywać tu swoje myśli kiedy wszystko się zaczęło. Nasz wspólna historia, moja i Shawn'a. Z początku zapowiadało się źle, nie było widać cienia szansy. Ale teraz patrząc z perspektywy czasu widzimy, że skończyło się szczęśliwie. I pragnę tą notatką zamknąć ten pamiętnik. Nasza historia co prawda jeszcze się nie zakończyła. Dopiero co wzięliśmy ślub, mamy przed sobą całe życie. Natomiast, moim zdaniem to odpowiednia pora, by rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Zapowiada się być dobrze, dlatego nie widzę potrzeby dalszego kontynuowania pamiętnika.
W naszym mieszkaniu pojawiła się mała istotka, która rozświetla nasze życie i jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła. Układa nam się bardzo dobrze, nam wszystkim. Ani na moment nie zapominamy o tych, którzy odeszli, ale z nadzieją spoglądamy w przyszłość.

Wierzę, że ktoś w przyszłości przeczyta naszą historię. Może nie będzie nas już na tym świecie, ale to nieistotne.
Może będą osoby, które poznają naszą historię i poświęcom odrobinę swojego czasu nam. Może nie jesteśmy szczególnie ciekawą parą. Może nasze losy nie trzymały w napięciu i nie wyciskały łez jak hollywodzkie bestsellery, ale wszystkim należy się trochę uwagi, czyż nie?

Może ktoś nas zapamięta właśnie przez to, że byliśmy tak zwyczajni? Zwyczajni, aż przewidywalni. Możliwe. Mimo wszystko sądzę, że to czyni nas wyjątkowymi. Przecież nie chodzi o to, by być na siłę fascynującym istnieniem. Lecz o to, by cieszyć się szansą, którą zostaliśmy obdarowani. Nie ważne jak bardzo nudni będziemy dla innych, istotne jak szczęśliwi dzięki temu będziemy.

Przeżyliśmy wiele niepowodzeń razem, ale także osobno. Po drodze straciliśmy wiele energii oraz niektórych bliskich. W naszych sercach pojawiło się wiele nowych blizn. Przebyliśmy kawał drogi, by dotrzeć tu gdzie jesteśmy.
Zanim odejdziemy niezliczoną ilość razy popełnimy błąd, pomylimy się i wybierzemy złą drogę. Nie raz pokłócimy się, wzajemnie się raniąc nieprzyjemnymi epitetami.
Mimo to będziemy się kochać, bo miłość przetrwa wszystko.

++++++++++++
Na początek chciałabym podziękować wszystkim, którzy czytali to opowiadanie, oddawali gwiazdki i pisali komentarze :D Dzięki temu miałam motywacje do pisania tej historii i mimo, że nie jestem z niej całkowicie zadowolona (niektóre rozdziały wychodziły kompletnie inaczej niż to planowałam i nie potrafiłam dobrać do nich odpowiednich słów) to myślę, że wyszła dobrze :D

To opowiadanie nie jest jakieś profesjonalne, lecz mam nadzieję, że przyjemnie się Wam je czytało.
Nie będzie żadnej kontynuacji, to definitywny koniec :(

Tak, więc dziękuję za całe wsparcie z Waszej strony podczas pisania rozdziałów, to dzięki Wam je pisałam i skończyłam ;*
Jesteście najlepsi! <3

Żegnam się z Wami, ily x :D

~

Jeśli chcecie możecie zajrzeć do innego opowiadania, które opublikowałam chyba w wakacje "dream", ale nikt go nie czyta i prawdopodobnie usunę hah

Strings / Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz