Moi kochani

143 12 2
                                    

Kochałam pisać, wiecie? 

Naprawdę to kochałam, nic nie sprawiało mi większej radości niż dzielenie się z wami moimi pracami. Każde polubienie, każdy komentarz, każda osoba, której podobało się to, co tworzę sprawiały, że naprawdę żyłam. Lubiłam myśleć, że jestem w tym niezła, że mogę to robić w nieskończoność, że dzięki temu mogę się stać kimś. 

Potem zaczęło się robić trudniej. Życie było trudniejsze, studia zabrały mi ogrom czasu… Ogrom radości. Myślałam, że może wydoroślałam, że tworzenie historii o fikcyjnych postaciach po prostu stało się zbyt niedojrzałe. Dałam sobie z tym definitywny spokój i uważałam, że nie odczuję żadnego braku w swoim życiu. 

Minęło kilka lat odkąd ostatni raz cokolwiek napisałam i opublikowałam. Mam prawie 23 lata, pracuję we własnej firmie i mam cudownego chłopaka. A jednak odczuwam pustkę. Wracam do starych filmów i seriali, oglądam też nowe, a kolejne historie wciąż się we mnie kłębią. Nie potrafię się zabrać za pisanie, wydawało mi się to znacznie łatwiejsze, gdy zaczynałam jako nastolatka. Moje serce ciągnie w tym kierunku, moja głowa pragnie się uwolnić, wyrzucić te historie i znów się nimi podzielić. Posłuszeństwa odmawiają mi ręce, nie mam tej pewności siebie co kiedyś. 

Ale tęsknię za tym. Tęsknię za Wami, tymi którzy wywoływali uśmiech na mojej twarzy swoimi komentarzami i polubieniami. Wiele wam zawdzięczam. 

Ściskam was mocno, Wasza Vee.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 23 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

ᵐᵃʳᵛᵉˡ ˢᶜᵉⁿᵃʳⁱᵘˢᶻᵉ *rewrite*Where stories live. Discover now